Spać razem czy osobno? Oto jest pytanie. Seksuolog: „Spanie osobno jest zazwyczaj objawem kryzysu”

Według niektórych naukowców wspólne spanie wzmaga poczucie bliskości i intymności między partnerami oraz korzystnie wpływa na relację. Są jednak badania, które dowodzą że pary, które dzielą łóżko częściej się nie wysypiają i cierpią z powodu zakłóconego rytmu snu. Kiedy spanie oddzielnie może pomóc związkowi, a kiedy zaszkodzić?

Czy spanie osobno osłabia związek?

Dzielenie łóżka przez partnerów jest kulturowo przyjętą normą. Stanowi to wyraz bliskości i intymności, której potrzebują zarówno kobiety, jak i mężczyźni. Wspólne spanie może jednak bywać trudne. Dla niektórych chrapanie, zabieranie kołdry, kręcenie się w łóżku może okazać się ogromnym problemem.

Zobacz także w serwisie zdrowie.tvn.pl: Specjalista podpowiada, jak pary - z długim stażem - mogą podkręcić atmosferę w sypialni?

Spanie razem sprzyja wzmacnianiu więzi, bliskości i czułości, więc jest jak najbardziej mile widziane. Natomiast są odstępstwa od tej reguły. Czasami ludzie różnią się naturalnie do siebie i nie są w stanie dogadać się w jednym łóżku. W sytuacji, w której nic nie pomaga, wydaje się, że spanie osobno jest jedynym rozwiązaniem

- zauważyła Anna Szlęzak, vlogerka, autorka poradników dla kobiet.

Bardzo dobrym pomysłem jest posiadanie dwóch kołder, ze względu na to, że czasami się kręcimy, możemy obijać tę drugą osobę, zabieramy tą kołdrę. Dwie kołdry dają naprawdę duży komfort

– powiedział seksuolog Andrzej Gryżewski.

Spanie razem czy osobno – co jest lepsze dla związku?

Zdaniem Gryżewskiego, spanie osobno jest zazwyczaj objawem kryzysu i podkreśla dzielące partnerów różnice zdań i odległości:

Jeśli cały czas mijamy się w ciągu dnia i mało jest bliskości okazanej fizycznie, to wieczór i noc jest niezwykle istotna, żebyśmy się przytulili do tej drugiej osoby, żebyśmy pokazali, że jesteśmy w związku. To, co nam dzień i praca odbiera z bliskości - możemy sobie wyrównać, śpiąc razem

Seksuolog zwrócił uwagę na to, że w stałych związkach, w których partnerzy śpią osobno, zmniejsza się prawdopodobieństwo tego, że dojdzie do współżycia.

Mamy taką zasadę w seksuologii, że wieczorny seks zaczyna się od śniadania – od miłych słów, komplementowania, uwodzenia, dotykania, flirtowania. Buduje się tą atmosferę cały dzień. Dzięki temu możemy być aktywni seksualnie wieczorem

– wytłumaczył Gryżewski.

Wspólne spanie nie definiuje tego, że seks musi być udany i nie oznacza to miłości aż po grób. Jeżeli ludzie decydują się spać osobno, muszą pamiętać o czułości na co dzień, żeby się do siebie przytulić, powiedzieć miłe słowo, dotknąć się, pocałować

– zauważyła vlogerka.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też:

Seks to zdrowie. Nie może boleć!

Niewierność po polsku. Jak zdradzają Polacy? "Zdrada to nie tylko aspekt seksualny"

"Pierwszy raz" dopiero po ślubie? Tylko 10% par zachowuje wstrzemięźliwość

Autor: Agata Polak

podziel się:

Pozostałe wiadomości