"Ślub od pierwszego wejrzenia 5." U Laury i Macieja pojawiły się problemy. Czy uda im się je pokonać?

Ślub od pierwszego wejrzenia
TVN7
Wszystkie pary po ślubach wyjechały w podróż - to moment, który powinni wykorzystać, żeby lepiej się poznać. Z dala od gości weselnych, rodziny i znajomych mogą się przed sobą otworzyć i zrozumieć, dlaczego eksperci połączyli ich w pary.

"Ślub od pierwszego wejrzenia 5." Iga i Karol zbliżają się do siebie

Początki podróży poślubnej Igi i Karola dobrze wróżą przyszłości ich związku. Od samego początku oboje dbają o swój komfort, nie unikają jednak bliskości i drobnymi gestami starają się stworzyć między sobą więź. Podczas porannego spaceru Karol złapał Igę za rękę.

Jeśli chodzi o takie relacje jak nasza, to trzeba je budować naprawdę szybko, więc takie gesty, jak złapanie za rękę, musimy to wprowadzić od początku

- przekonywał. I mimo, że we wcześniejszych odcinkach sprawiał wrażenie wycofanego, teraz z przyjemnością obserwujemy, jak przejmuje inicjatywę w związku.

Tymczasem Iga nie kryła zachwytu, że jej mąż jest ciepły i opiekuńczy. Jak wyznała, nie jest przyzwyczajona, że ktoś się o nią troszczy tak, jak Karol. Małżonkowie, którzy bardzo aktywnie spędzają czas w podróży poślubnej, znaleźli nawet czas na spotkanie z mamą Igi.

Laura i Maciej przechodzą pierwszy kryzys: poszło o wiarę

W trakcie wesela nie rozstawali się nawet na chwilę, starając się poznać najlepiej, jak to możliwe.

Fajnie się ciebie słucha. Uspokaja mnie to mega

- powiedziała do męża Laura, kiedy jechali w podróż poślubną. Czy to dobrze wróży ich związkowi?

- Małżonkowie powinni ze sobą rozmawiać. (...) Nie powinno być problemów, że oni mają teraz rozmawiać dużo i na każdy temat - podsumował Piotr Mosak. Laura otworzyła się na przed mężem na temat swojej sytuacji rodzinnej.

- Dla mnie to znak, że ona chce dać się poznać- podsumował Maciek. - Widzę, że nie będzie problemów z otwartością - stwierdził. - I z otwartością - dodała Laura.

Niestety już chwilę później okazało się, że w jednej kwestii ich podejście do życia diametralnie się różni i to bardzo zmartwiło Laurę. Religijność jej męża wywołuje wątpliwości co do tego, czy ich style życia uda się pogodzić.

Iza i Kamil: połączyła ich rodzina

Bliscy Izy i Kamila od początku nie kryli zachwytu ich związkiem, zresztą sami nowożeńcy też podchodzą do siebie i swoich rodzin z coraz większą otwartością. Następnego dnia po ślubie Kamil już o poranku dzwoni do... swojej teściowej. Iza nie kryje zaskoczenia, ale to kolejny dowód na to, że bardzo zależy mu na tej relacji. Mimo początkowych obaw co do trafności dopasowania, małżonkowie świetnie się ze sobą dogadują. Kamil z przyjemnością opiekuje się swoją żoną, a ona odkrywa, że taka troska sprawia jej przyjemność.

Pozwoliłam się przytulić, złapać za rękę (...). Ja będąc przez 4 lata sama nauczyłam się dbać o siebie i nie pozwalałam innym tego robić

Kamil sprawia wrażenie, że interesuje go wszystko, co związane z jego żoną. Z uwagą słucha historii, które opowiada Iza, ale też nie może przestać prawić małżonce komplementów. Zauroczył się nią do tego stopnia, że... zapomniał uregulować rachunku w restauracji. Wieczorem Iza otwiera się jeszcze bardziej:

- Masz poczucie humoru, sprawiasz, że się cały czas uśmiecham. Endorfinki działają - mówi mężowi, który zabrał ją na wieczorną randkę na plażę... Szybko okazuje się, że Kamil jest do niej lepiej przygotowany, niż ktokolwiek mógłby się spodziewać. Zabrał na plażę nie tylko szampana i kieliszki, ale także kwiaty dla żony.

Zobacz wideo: Drugi raz nie mogą wziąć ślubu przez pandemię. „Nie poddajemy się”

Zobacz także:

Autor: Katarzyna Lackowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości