Sandra Kubicka ma nową pasję. Wybiegi zamieniła na tory wyścigowe. "Za każdym razem tak samo się boję"

Sportowe pasje Sandry Kubickiej
Sandra Kubicka przeszła przez ostatni rok ogromną przemianę. Gwiazda wróciła na stałe do Polski, gdzie oddała się nowym pasjom. Życiowa metamorfoza sprawiła, że modelka zaakceptowała siebie i pokochała taką, jaka jest. - Wmawiano mi całe życie jaka mam być, jak mam się zachowywać i odzywać. Teraz chcę robić wszystko po swojemu - powiedziała.

Sandra Kubicka i motocykle

Sandra Kubicka dała poznać się nie tylko ze współprac z polskimi markami, ale zaistniała także na światowych pokazach mody. Kiedy miała 13 lat, przeprowadziła się z Łodzi do Stanów Zjednoczonych, gdzie rozwijała swoją karierę. Rok temu gwiazda postanowiła wrócić do kraju na stałe. Zmieniła nie tylko miejsce zamieszkania, ale także styl życia. Dzisiaj spotkamy ją na torach wyścigowych, gdzie jeździ na motocyklach.

- Mam to w genach po mamie. Zawsze zadawała się z chłopakami. Motocykle, piłka nożna. Ja też lepiej dogaduje się z facetami, niż z kobietami. I totalnie nie mam z tym problemu, że jestem tu jedyną kobietą. Czuje się, że tutaj mogę być sobą. Modeling jest fajny, ale tu czuję się bardziej swobodnie. Ponadto trenuję boks od 7 lat i interesuje się samochodami - powiedziała Sandra.

- Wmawiano mi całe życie, jaka mam być, jak mam się zachowywać i odzywać. Teraz chcę robić wszystko po swojemu. To jest mega trudny sport. Za każdym razem jak tu przyjeżdżam, tak samo się boję - podsumowała.

Gwiazda coraz lepiej odnajduje się w nowej rzeczywistości. Potwierdza to także jej instruktor, który jest zachwycony postępami Sandry.

- Sandra jest niesamowita, bardzo pokorna. Słucha uwag instruktorskich. Cieszymy się, że możemy ją przeszkolić przed samodzielnym poruszaniem się motocyklem - powiedział Janusz Czaja, instruktor nauki jazdy.

Sandra Kubicka o depresji

Zanim modelka doszła do momentu życia, w którym jest teraz, musiała pokonać trudną drogę. Nie wszystko było zawsze po jej myśli.

- Miałam depresję, strasznie schudłam. Ważyłam 47 kg. Była pandemia i lockdown, a ja powiedziałam, że przeprowadzam się do Polski. To było mega trudne, pokonałam największe przeszkody i odkąd jestem tutaj, nie mam żadnych problemów. Życie stało się piękniejsze - zwierzyła się gwiazda.

- Szukałam miłości i myślałam zawsze, że miłość będzie od drugiej osoby. Teraz dowiedziałam się, że chodzi o miłość do samej siebie. Mogę powiedzieć pierwszy raz w życiu, że kocham siebie - podsumowała.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki zobaczysz na Player.pl.

Zobacz też:

Autor: Oskar Netkowski

Reporter: Mateusz Jarosławski, Barbara Pasek

podziel się:

Pozostałe wiadomości