Sama w dalekiej podróży, czyli Marzena Filipczak zwiedza świat. "Żadna podróż nie jest bardziej niebezpieczna niż codzienne życie"

Marzena Filipczak, podróżniczka, Grenlandia
Marzena Filipczak
Podróże to stan ducha, a nie portfela, a tyle samo radości, co wyprawa na odległe kontynenty może też przynieść wyjazd w pobliskie, ale niezbyt znane miejsce. Udowadnia to Marzena Filipczak, autorka popularnych książek podróżniczych, która zwiedza świat w pojedynkę. Dokąd można wyjechać w czasie pandemii? O czym trzeba pamiętać? Czy po koronawirusie egzotyczne wojaże będą droższe? O tym opowiedziała w ramach naszego nowego cyklu "Książka na dzień dobry".

Marzena Filipczak - samodzielna podróżniczka

Marzena Filipczak jest dziennikarką i pisarką, ale przede wszystkim - podróżniczką, i to nietypową. Zwiedza bowiem świat tylko w pojedynkę. Sama przemierzyła subkontynent indyjski, Azję Południowo-Wschodnią i Środkową (w tym zamknięty na świat Turkmenistan) i Bliski Wschód (m.in. Iran i Kurdystan w granicach Iraku). Wielokrotnie odwiedziła Kaukaz, Skandynawię i Bałkany. Wędrowała też samodzielnie przez Himalaje i Grenlandię oraz biwakowała w afrykańskich parkach narodowych.

- Ludzie na mój widok łapią się za głowę i pytają, czy nie boję się jeździć sama, ale uważam, że jeśli człowiek się przygotuje, zachowuje rozsądnie, słucha rad miejscowych i oczywiście nie podróżuje tam, gdzie toczą się konflikty, to żadna podróż nie jest bardziej niebezpieczna niż codzienne życie - twierdzi pisarka.

Wrażeniami i doświadczeniami z wojaży dzieli się w swoich książkach: " Jadę sobie. Azja. Przewodnik dla podróżujących kobiet " (uhonorowana Nagrodą Magellana w kategorii "podróżnicza książka roku"), "Lecę dalej. Tanie podniebne podróże ", " Między światami ", " Rozważnie i romantycznie. Poradnik dla podróżujących kobiet " oraz "Jadę sobie. Powrót do Azji". Kolejna ukaże się przed wakacjami.

Jej wypełnione wyjazdami życie radykalnie zmieniło się w czasie pandemii, która - podobnie jak ludziom na całym świecie - pokrzyżowała wszystkie plany. Jeśli nie podróże, to co?

- Warto czytać książki o podróżach, to w tej chwili jedyne okno na świat. Oglądać zdjęcia albo mapę i zastanawiać się, gdzie pojechać. Oraz wierzyć w to, że będzie lepiej - podkreśla Marzena Filipczak w rozmowie z serwisem Dzień Dobry TVN.

Ona sama wspomina swoją ostatnią wyprawę do regionu Bastar we wschodnich Indiach, zamieszkały przez Adiwasich, aborygenów, czyli jego pierwszą społeczność. Jak tamtejsi szamani wpadają w trans? Możesz to zobaczyć na poniższym nagraniu:

Szamani w indyjskim regionie Bastar

Jak podróżować w czasie pandemii - porady Marzeny Filipczak

Jeśli zmęczył nas już długi, przymusowy pobyt w jednym miejscu i bardzo chcemy się wybrać w podróż, musimy pamiętać o kilku ważnych rzeczach. Po pierwsze, nie planować wyjazdu z wyprzedzeniem.

- Nie kupować biletów, nie rezerwować hoteli dużo wcześniej, chyba że rezerwację można bezkosztowo odwołać - radzi podróżniczka. Na bieżąco trzeba sprawdzać obowiązujące w interesującym nas regionie restrykcje związane z pandemią. Należy mieć przy tym na uwadze, że przepisy mogą się zmienić.

- Kiedy wiemy, że w jakimś konkretnym czasie możemy pojechać, to 2-3 tygodnie wcześniej trzeba sprawdzić, jakie kierunki są dostępne i wybrać jeden z nich. I nie marudzić, bo za chwilę znowu może być wszystko zamknięte - ostrzega pisarka. Nie warto też zbytnio kombinować z przesiadkami.

- Lepiej lecieć na jednym bilecie z Polski, a nie np. z Niemiec albo na dwóch osobno kupionych biletach. Poza tym mieć pieniądze na awaryjny powrót albo na dłuższy pobyt, jeśli gdzieś utkniemy. Kupić porządne ubezpieczenie - wylicza podróżnicza ekspertka.

Dokąd teraz najlepiej się wybrać?

- Najlepiej tam, skąd w razie czego do Polski można wrócić lądem. A jeśli gdzieś dalej, to - jak wspomniałam wcześniej - trzeba mieć zapas gotówki na szybki powrót w razie konieczności i pogodzić się, że może to kosztować - podsumowuje autorka książki "Jadę sobie. Powrót do Azji".

Jak będziemy podróżować po pandemii?

Osoby związane z branżą turystyczną mają na ten temat różne teorie. Niektórzy przewidują, że ceny biletów lotniczych znacznie pójdą w górę.

- Drożej być może nie będzie, ale na pewno będzie dużo mniej okazji. To już widać w tej chwili. Samolotów lata mniej, jest dużo mniej czarterów i nie ma "końcówek", na które kiedyś można było polować. Z hotelami może być taka samo, nie będą dramatycznie więcej kosztować, ale nie będzie super promocji. Chociaż z drugiej strony, jeśli ludzie będą się bali podróżować, to ceny będą obniżane - nie wyklucza Marzena Filipczak.

Marzena Filipczak w Ugandzie

"Książka na dzień dobry"

Czytanie rozwija wyobraźnię, pozwala nam na chwilę zapomnieć o otaczającej rzeczywistości, stać się kimś innym, przenieść w odległe epoki i nieznane regiony. To dla wielu osób ulubiony i najprzyjemniejszy sposób spędzania czasu. Niektórzy nie wyobrażają sobie dnia bez przeczytania choćby kilku stron.

Na rynku wydawniczym codziennie pojawia się mnóstwo nowych książek. Które warto czytać? Po jakie tytuły sięgnąć? Do których lektur z sentymentem wrócić po latach? Na których autorów zwrócić uwagę? Rozmowy z pisarzami - o książkach i nie tylko - pojawiać się będą na stronie Dzień Dobry TVN w każdą sobotę. Autorką cyklu "Książka na dzień dobry" jest Luiza Bebłot.

Zobacz też:

Minister zdrowia: "Jesteśmy w trudnej sytuacji". Rząd cofa luzowania w kolejnym województwie

Nie tylko Zanzibar zaprasza Polaków. Te kraje odwiedzisz bez kwarantanny i testu na koronawirusa

Tęsknią za rejsami. Jak wygląda życie na luksusowym wycieczkowcu?

Autor: Luiza Bebłot

podziel się:

Pozostałe wiadomości