Lato, lato, nie odchodź. A co, gdyby można było zatrzymać słoneczne dni? Magda Borowiak-Wróblewska, prowadząca cyklu "Sama to ogarniesz" przedstawiła patent na przemycenie wakacyjnej aury nawet w jesienne dni.
DIY - jak przerobić stare naczynia?
Magda Borowiak-Wróblewska jest architektką wnętrz. Jak mówi, nie lubi wyrzucać rzeczy.
Lubię je przerabiać, recyklingować, przemalowywać, zmieniać. Robienie rzeczy własnoręcznie przynosi mega frajdę
- tłumaczy.
Swoją "zajawką" chce zarażać innych. Każdy z nas ma w domu naczynia, których nie używa. Dajmy im drugie życie, przy okazji świetnie się bawiąc. Nie trzeba być artystą, ograniczenie stanowi jedynie nasza wyobraźnia. Eksperymentujmy z kolorami i kształtami, a inspiracji szukajmy… w naturze. Ona jest przecież najlepszym projektantem rzeczywistości.
Zbliżają się jesienne, chłodne wieczory. Opatuleni w koc, będziemy marzyć o ciepłych, letnich dniach. Warto więc mieć namiastkę wakacji zawsze pod ręką. A co najbardziej kojarzy się ze słonecznymi miesiącami? Arbuz, rzecz jasna. Zapytacie: "Ale gdzie znaleźć arbuza jesienią?". Odpowiadamy - zróbcie go sami. Nasza architektka pokazała, jak w prosty sposób przerobić okrągłą białą miskę.
Biała miska zamieni się w soczystego arbuza. Tak naprawdę w misę na owoce, bardzo kolorową, w przepięknych kolorach. Tak, żeby zatrzymać trochę lata w naszych kuchniach i jadalniach
Czego będziemy potrzebować? Przede wszystkim białej miski, jak najbardziej okrągłej. Potrzebne nam również będą farby ceramiczne, koniecznie z atestami do kontaktu z żywnością. Na jakie kolory warto postawić? Proponujemy wybrać dwa odcienie zielonego, czerwony i czarny. Pędzel w rękę i do dzieła!
Miskę obracamy do góry dnem, ciemniejszym kolorem malujemy dość szybko. Zależy nam na efekcie suchego pędzla, więc działanie nie musi być do końca staranne.
Ciemny pigment mieszamy z jaśniejszym tak, żeby powstał inny odcień zielonego. Malujemy kolejne paski.
Zanim wyschnie farba, patykiem, robimy kilka kresek nieregularnych, żeby misa jak najbardziej przypominała owoc.
Wewnętrzną część miski "gąbkujemy" na czerwono.
Nie może zabraknąć pestek. Najmniejszym pędzelkiem malujemy je w sposób naturalny, ale w miarę regularny.
I gotowe! Po całkowitym wyschnięciu (co zwykle trwa kilka godzin) miskę można umyć i cieszyć się, używając jej w kuchni.
"Sama to ogarniesz"
"Sama to ogarniesz" to nowy cykl poświęcony pracom remontowym, w którym to kobiety chwytają za narzędzia. Szczególnie przypadnie on do gustu widzom, którzy mają problemy z wymianą uszczelek, założeniem paneli, szpachlowaniem, malowaniem ścian, odrestaurowaniem mebli lub organizacją miejsca do pracy. Do akcji wkroczą ekspertki, Agnieszka Witkowska i Magda Borowiak-Wróblewska, które pokażą, jak z łatwością poradzić sobie z każdym zadaniem. Tym razem Magda pokazała jak ze zwykłej miski, zrobić niezwykłą.