Ojciec Dawida Żukowskiego przed śmiercią wysłał dramatycznego SMS-a do matki

Dawid Żukowski
fot. Komenda Stołeczna Policji
Kolejne zaskakujące informacje pojawiają się w sprawie zaginięcia 5-letniego Dawida Żukowskiego. Ambasada Federacji Rosyjskiej w Polsce poinformowała rosyjskie media, że zaginiony pięciolatek z Grodziska Mazowieckiego, jest obywatelem Rosji. Policja przerwała poszukiwania w piątek o 1 w nocy, wznowiła je w piątek z samego rana. Jak ustaliło Wp.pl, matka Dawida dostała dramatycznego SMS-a od jego ojca: "Już nigdy nie zobaczysz syna".

Policja przerwała poszukiwania w piątek o 1 w nocy, a wznowiła je o świcie. Do akcji poszukiwawczej zaangażowano niemiecką policję z psami. Policja skupia się na drodze pomiędzy miejscem znalezienia samochodu ojca dziecka a miejscem, w którym zginął mężczyzna.

Przypomnijmy, chłopiec zaginął dwie doby temu.

Dawid z Grodziska Mazowieckiego jest obywatelem Rosji

Ambasada Federacji Rosyjskiej w Polsce poinformowała rosyjskie media, że zaginiony pięciolatek z Grodziska Mazowieckiego jest obywatelem Rosji. 

Wydział konsularny ambasady monitoruje sytuację i jest w stałym kontakcie z polską policją, która prowadzi poszukiwania - przekazał TASS-owi rzecznik ambasady Federacji Rosyjskiej Władimir Aleksandrow.

W rozmowie z PAP sąsiadka babci dziecka przekazała, że matka chłopca prawdopodobnie pochodziła z Rosji. "Ona chyba była Rosjanką, ponieważ wiem, że jakiś czas temu pojechała do Rosji i stamtąd wróciła" - powiedziała sąsiadka.

Poszukiwania 5-letniego Dawida Żukowskiego

Zgłoszenie o utracie kontaktu z chłopcem i jego ojcem policja dostała ok. północy od zaniepokojonej osoby z rodziny. Poszukiwania dziecka rozpoczęły się w nocy; 5-letni Dawid został zabrany przez swojego ojca z miejsca zamieszkania ok. godz. 17 w środę. Mężczyzna miał prawa rodzicielskie; ta sprawa nie ma charakteru uprowadzenia. Według informacji policji, przed godz. 21 ojciec najprawdopodobniej odebrał sobie życie.

SMS - ostatnia wiadomość ojca Dawida

"Już nigdy nie zobaczysz syna" – tak miała brzmieć wiadomość, którą wysłał ok. 18.50 Paweł Ż. do swojej żony - poinformowało Wp.pl.

Informację o śmierci mężczyzny KPP w Grodzisku Mazowieckim otrzymała o godz. 20.52. Mężczyzna zginął potrącony przez pociąg na torach kolejowych. Jak podała warszawska policja, w miejscu tragicznego zdarzenia nie było dziecka.

Jak w dniu zaginięcia wyglądał Dawid Żukowski?

Policjanci w Grodzisku Mazowieckim znaleźli samochód, którym jeździł ojciec z dzieckiem. To szara skoda fabia WGM 01K9. Na miejscu pasażera od strony kierowcy na szybie jest zasłona przeciwsłoneczna z logo Zygzaka McQuinna, czerwonej wyścigówki z bajki "Auta". Zdjęcie samochodu udostępniono na Twitterze warszawskiej policji. Wciąż trwają poszukiwania 5-latka.

Dawid ma około 110 centymetrów wzrostu i szczupłą budowę ciała. Włosy jasne, zaczesane na prawą stronę. Chłopiec był ubrany w szaroniebieską bluzę dresową, niebieskie jeansy oraz niebieskie trampki z obrazkami Zygzaka McQueena.

Zobacz także:

Tajemnicze zaginięcia Źródło: Dzień Dobry TVN

Autor: Anna Kobyłka

Źródło: PAP

podziel się:

Pozostałe wiadomości