Ręce prosto z drukarki 3D

Dzięki technologii druku 3D osoby, które urodziły się bez ręki, lub straciły kończynę, mogą otrzymać rękę wydrukowaną na drukarce 3D, która w pewnym stopniu poprawia ich codzienne życie, pozwalając na wykonywanie prostych czynności. W studiu Dzień Dobry TVN o produkcji rąk 3D i ich codziennym użytkowaniu rozmawialiśmy z Anną Ślusarczyk - wiceprezesem fundacji e-Nable Polska, która tworzy ręce 3D i Piotrem Chrystowem, który na co dzień korzysta z takiej ręki.

Największą radość daje pomaganie dzieciom

Anna Ślusarczyk:

Od 2016 stworzyliśmy już ponad siedemdziesiąt rąk. Największą radość w tym projekcie daje nam pomaganie i radość dziecka.

Jak sprawdza się taka wydrukowana ręka

Jak mówił w studiu Dzień Dobry TVN pan Krzysztof Chrystow, ręka 3D nie jest produktem idealnym, ma swoje wady i łatwo ją uszkodzić, ale w codziennym życiu jest sporą pomocą. Dodatkową jej zaletą jest to, że taka ręka jest znacznie tańsza w produkcji niż profesjonalna proteza.

Kto może się zgłosić do fundacji e-Nable?

Każdy może się do nas zgłosić, ale najważniejsze jest, żeby osoba posiadała nadgarstek, lub łokieć. Rękę 3D możemy wykonać na podstawie zdjęcia. Jeżeli się okazuje, że coś się popsuje, to nie jest dla nas żaden problem. Poprawiamy

mówiła w Dzień Dobry TVN Anna Ślusarczyk

Skąd pomysł na drukowanie kończyn?

dr Krzysztof Grandys

Kupiłem drukarkę, zrobiłem jedną rękę, potem drugą. Poszły do dzieci. Wzbudziło to zainteresowanie. Cała idea, jako taka, wyszła ze Stanów Zjednoczonych.

Jak powstaje ręka 3D?

Jak mówił nam w rozmowie dr Krzysztof Grandys ręka 3D jest bardzo prostym mechanizmem:

Powstanie takiej ręki 3D jest procesem składającym się z kilku etapów. Pierwszym etapem jest poznanie odbiorcy. Po spotkaniu z odbiorcą, jesteśmy w stanie ocenić, czy możemy pomóc. Wtedy wykonujemy skan 3D i przygotowujemy projekt. To są prymitywnie proste urządzenia mechaniczne. Tam nie ma żadnej elektroniki, tam jest trochę gumek, trochę linek, parę śrubek.

Czym jest e-Nable?

e-Nable to światowa społeczność wolontariuszy, używających technologii druku 3D, aby dać innym „Pomocną Dłoń” (The Helping Hand).Wszystko zaczęło się w 2011 roku, gdy pewien stolarz z Republiki Południowej Afryki stracił na skutek urazu cztery palce. Przeszukując internet, natrafił na lalkarza z USA o nazwisku Ivan Owen, który wykonywał funkcjonalne modele ręki. Skontaktował się z nim, prosząc o pomoc w rozwiązaniu swojego problemu. Za pomocą komunikatorów internetowych, stworzyli wspólnie prostą, mechaniczną protezę ręki i opublikowali swoją wspólną historię w internecie. Kolejnym potrzebującym był chłopiec z Grecji, z wrodzonym niedorozwojem palców ręki, dla którego również stworzono mechaniczną rękę. e-Nable Polska powstało we wrześniu 2016 r.

Zobacz też:

Autor: Anna Kobyłka

podziel się:

Pozostałe wiadomości