Problemy z nauką zdalną w wielodzietnej rodzinie. "Walczymy o to, żeby ich odciągnąć od życia internetowego"

Z powodu wzrostu zakażeń koronawirusem wszyscy uczniowie szkół podstawowych i średnich uczą się zdalnie. Taka sytuacja potrwa do 29 listopada. Jest to spore wyzwanie nie tylko dla dzieci i nauczycieli, ale też dla rodziców, którzy muszą pogodzić opiekę nad pociechami ze swoją pracą on line. Jak sobie z tym radzi rodzina Szałajków?

Trudności podczas nauki zdalnej

Aktor Rafał Szałajko ma wielodzietną rodzinę. Wraz z żoną, dziennikarką Katarzyną Niedźwiedź-Szałajko, wychowują 11-letniego Józefa, 7-letniego Emila, 5-letnich bliźniaków - Tytusa i Wilhelma oraz 6-miesięczną Jagnę. Obecna sytuacja nie jest dla nich łatwa. Okazuje się, że dzieci wolałyby chodzić do szkoły.

Po tych doświadczeniach wiosennych wiedzieliśmy jedno - że musimy to wszystko z naszymi dziećmi przegadać, bo to nie jest naturalna sytuacja , ani dla nas ani dla nich. Po prostu oni tęsknią za nauczycielami, za przyjaciółmi, za rówieśnikami . Bo szkoła to wiadomo - nie jest tylko praktyka, nauka, ale przede wszystkim relacje

- mówiła w Dzień Dobry TVN Katarzyna Niedźwiedź-Szałajko.

Jak dodała, nauka zdalna może być zgubna dla sposobu, w który razem z mężem wychowywali dzieci. Muszą bowiem pozwalać im na to, czego do tej pory zabraniali.

Jako rodzice walczymy o to, żeby ich odciągnąć od tego życia internetowego . Uprawiają aktywnie sporty, spotykają się na zbiórkach harcerskich, szukamy jakichś zajęć... A tutaj nagle znowu trafiają w objęcia tego komputera i siedzą przed nim cały czas. Najgorsze, że zaczynają to traktować niestety jako normalność

- powiedział Rafał Szałajko.

Jak radzić sobie z dziećmi w domu?

Małżeństwo stara się dzielić obowiązkami. Oboje mają swoje wydzielone role w ciągu dnia.

To jest cała taka nasza rodzinna logistyka, która -póki jeszcze nie ma lockdownu - jest naprawdę łatwiejsza do zniesienia. Bo my przeżyliśmy naprawdę trudny czas w takim zamknięciu absolutnym w lockdownie wiosennym

- zdradził Rafał Szałajko.

Równocześnie para nie zapomina o sobie nawzajem. Dzieci idą spać o godzinie 20:00, a małżeństwo przeznacza wieczór tylko dla siebie.

To jest nasz priorytet tak naprawdę, bo szczęśliwe dzieci, szczęśliwa rodzina, to są przede wszystkim szczęśliwi rodzice

- stwierdziła Katarzyna Niedźwiedź-Szałajko.

Z widzami Dzień Dobry TVN podzielili się także swoimi złotymi radami. Co polecają?

Planszówki i dobry podział czasu. Planszówki pozwolą spędzić czas razem, a nie zasiąść znowu przed telewizorem albo przed komputerem

- podpowiedział aktor.

Nie panikujmy, stwórzmy takie poczucie bezpieczeństwa dla naszych dzieci, bo jak my będziemy mieli jakiś spokój w miarę naszych możliwości, to nasze dzieci też będą się czuły bezpieczniej

- podkreśliła dziennikarka.

Co zrobić, żeby nauka online nie nużyła? Zobacz wideo:

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Autor: Sabina Zięba

podziel się:

Pozostałe wiadomości