Polski biolog odznaczony przez prezydenta Włoch. Za co został uhonorowany?

Dr Maciej Tarkowski znalazł się wśród osób, które odebrały z rąk prezydenta Włoch Krzyż Kawalerski i dyplom. W ten sposób Sergio Mattarella podziękował osobom walczącym z pandemią koronawirusa. Polski biolog medyczny przyznaje, że jest to jedno z ważniejszych wydarzeń w jego karierze. Nad czym pracuje we Włoszech? Jak wygląda w tym kraju walka z pandemią? O tym dr Tarkowski opowiadał w naszym programie.

Polski biolog odznaczony przez prezydenta Włoch

Dr Maciej Tarkowski otrzymał od prezydenta Włoch Krzyż Kawalerski i dyplom. Sergio Mattarella odznaczył 56 osób, które zajmują się walką z wirusem - pracownikom naukowym, ratownikom medycznym, pielęgniarzom i wolontariuszom.

Polski naukowiec skończył wydział Biologii i Nauki o Ziemi na Uniwersytecie Łódzkim. Pracował w Polskiej Akademii Nauk, następnie w Instytucie Medycyny Pracy, gdzie zajmował się alergologią. W 2007 roku przeniósł się do Włoch i do dzisiaj pracuje w Mediolanie.

Jak podkreśla, prezydent Włoch docenił pracę całego zespołu z mediolańskiego szpitala Sacco i miejscowego uniwersytetu. Polega ona na jak najszybszym wyizolowaniu wirusa.

Wyizolowanie wirusa jest czymś innym niż stwierdzenie, czy istnieje jego materiał genetyczny, tak jak się to robi w testach. Polega na tym, aby sprawdzić, czy w materiale badanym jest wirus aktywny, taki, który się replikuje i daje powód infekcji i jaka jest jego sekwencja (...) Jest to bardzo istotne, żebyśmy sprawdzali, czy szczepionki mają potencjał tworzenia przeciwciał, które mogą efektywnie blokować wirusa

- wyjaśnia dr Maciej Tarkowski w rozmowie z Dzień Dobry TVN.

Wirus, na którym prowadzono badania, został wyizolowany od pacjentów z miasteczka Codogno w Lombardii. To właśnie tam 20 lutego br. potwierdzono pierwszy przypadek zakażenia we Włoszech.

Polak we Włoszech walczy z koronawirusem

Jak mówi dr Tarkowski, Włosi mają inne podejście do walki z pandemią niż Polacy. Wykonują 220 tys. testów dziennie, przede wszystkim badane są osoby bezobjawowe. Ok. 16 proc. ma wynik pozytywny.

Najważniejsze jest, że ten odsetek jest na stałym poziomie, to jest dobry sygnał. Niezbyt pozytywnym sygnałem jest to, że niestety wzrasta ilość przypadków, które są kierowane na terapię intensywną

- zaznacza dr Tarkowski.

Jego zdaniem, obecna, tzw. druga fala pandemii jest powiązana z poluzowaniem obostrzeń w lecie oraz braku dystansu społecznego i maseczek. To zaniedbania sprowokowały jeszcze większą mobilność wirusa.

Zobacz też:

Kiedy szczepionka na COVID-19 pomoże wygasić pandemię? "Dowiemy się dopiero po kilku miesiącach"

Czy na COVID-19 można zachorować ponownie? Ekspert nie ma wątpliwości

Covid-19 a problemy z oddychaniem. Jak sobie z nimi radzić?

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Luiza Bebłot

podziel się:

Pozostałe wiadomości