Wesele w ogrodzie w stylu Chanel, czyli niezwykła kolekcja haute couture na sezon wiosna-lato 2021

Co nowego w świecie gwiazd?
Największe widowiska modowe, na które fashioniski z całego świata z niecierpliwością czekają miesiącami, nie mogą być realizowane ze znanym dotąd przepychem. Powodem jest oczywiście pandemia koronawirusa. Jednak niektóre domy mody nawet z tak trudnej sytuacji wychodzą obronną ręką. Do tego grona należy oczywiście Chanel. Marka pod kierownictwem Virginie Viard zaprezentowała właśnie zachwycającą kolekcję wiosna/lato 2021.

Inspiracje dla stworzenia kolekcji

Najnowszy pokaz Chanel odbył się we wtorek 26 stycznia, jak zwykle w paryskiej Grand Palais, która w tym sezonie została przekształcona, aby przywołać urok południa Francji. Dyrektor kreatywna Virginie Viard zainspirowała się współczesnym garden party , pachnącym kameliami i obsypanym płatkami róż. Chciała pokazać piękno wyobrażonego wesela, bardziej w stylu bohemy niż eleganckich milionerów.

- Wiedziałam, że nie możemy przygotować dużego pokazu. Wpadłam na pomysł orszaku modelek, które poruszałyby się po Grand Palais, niczym podczas wesela – mówiła Virginie Viard.

Widownię stanowiły przyjaciółki i twarze marki. Na rozstawionych w okręgu krzesłach siedziały Penélope Cruz, Izïa Higelin, Marion Cotillard, Lily-Rose Depp, Vanessa Paradis, Joana Preiss oraz Alma Jodorowsky . Na wybiegu z kolei pokazały się Lola Nicon, Malika Louback, Chai Maximus, Kim Schell, Camille Hurel, Loli Bahia, Julia Pacha, Rebecca Longendyke, Luna Bijl, Kiki Willems, Leelou Laridan i Madeleine Fischer.

Całe wydarzenie było również nawiązaniem do przeszłości samej Coco Chanel, która w młodości poznawała smak luksusu jako kochanka Étienne'a Balsana. To właśnie on co tydzień urządzał przyjęcia w gmachu dawnego opactwa. Podczas nich twórczyni kultowej marki przyglądała się tłumowi wyszykowanych kobiet w diamentowych koliach i bogato zdobionych nakryciach głowy, pragnąc się wyróżnić. To ukształtowało jej styl i późniejsze sukcesy.

Pokaz Chanel haute couture wiosna/lato 2021

Na wybiegu tym razem podziwialiśmy siateczkowe spódnice w koralowej palecie barw wyszywane maleńkimi kwiatkami z jedwabiu, dziewczęce mini z kryształkami, suknie z hiszpańskim trenem, koronkowe bluzki z dekoltem w łódkę, koszule zdobione męską muchą, klasyczne kultowe tweedowe żakiety, a także kolorowe garnitury. Pojawiło się również trochę błysku w postaci cekinowych marynarek, spodni ze srebrzystymi lampasami, kamizelek z błyszczącymi aplikacjami czy łańcuszków zawieszonych w talii.

- Zawsze myślę o tym, co kobiety chciałyby dziś mieć w swojej garderobie - podsumowała Virginie Viard.

Co ciekawe, modelki prezentowały także zmodernizowane małe czarne, a także odmienione buty "two tone", których obcas przechodził w finezyjne koturny. Całe show i tak skradła jednak panna młoda, która w trakcie pokazu wjechała na wybieg na białym rumaku . Miała na sobie długą suknię z trenem z satynowej krepy w kolorze ecru, wyhaftowaną przez Maison d'art Lesage w perłowe motyle. Wiele fashionistek stwierdziło, że była niczym zapowiedź nadchodzącej wiosny.

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Sabina Zięba

podziel się:

Pozostałe wiadomości