Podlasie i jego walory. Michał Cessanis odwiedził "miasteczko-bajeczkę"

''Do zobaczenia na Podlasiu''
Podlasie to piękna kraina, która bywa niedoceniana, a tymczasem to właśnie tutaj można odnaleźć upragnione ciszę i spokój. Michał Cessanis zabrał widzów Dzień Dobry TVN w podróż po najbardziej wyjątkowych zakątkach tego regionu. Co odkrył?

Skarby Podlasia

O tym miejscu Agnieszka Osiecka mówiła, że to "miasteczko-bajeczka". Mowa o Tykocinie, który był pierwszym przystankiem podczas odkrywania Podlasia przez Michała Cessanisa. Dlaczego warto tam pojechać?

Wyjątkowe są zabytki Tykocina

- powiedział organizator wycieczek tramwajem wodnym, Adam Rudawski.

Druga rzecz to przyroda, która wdziera się między te zabytki

- dodał.

O Tykocinie mówi się, że to małe miasto, ale z wielką historią.

Przebywali tu królowie. Niesamowicie rozwijała się gmina żydowska, kwitł handel rzeczny. Tykociński Port Rzeczny przez wieki był największym portem Podlasia

- powiedział pan Adam, zachęcając także do skorzystania z wycieczki po wodzie.

Standardowo zapraszamy na taki rejs 40-minutowy, gdzie pokazujemy i zabytki, i przyrodę, ale też wieczorem organizujemy np. rejsy na bobry, dajemy 90 proc. na to, że możemy bobra zobaczyć

- podsumował.

Architektura Podlasia

Tykocin to także skarby architektury. Układ rynku pochodzi z XVIII wieku, oryginalny jest także Kościół Trójcy Świętej, jak i drewniane domy, z których miasto to słynęło przed wiekami. Co ciekawe, zazwyczaj mieszkańcy budowali je sami.

Dom jest zbudowany z bali sosnowych sprowadzanych z Puszczy Białowieskiej, na podwalinie dębowej pierwotnie i na fundamentach z kamieni polnych

- opowiedziała Maria Markiewicz, mieszkanka Tykocina z pokolenia z pokolenia.

Część drewnianych domów typowych dla tego regionu udostępniana jest do zwiedzania. Jednym z najważniejszych zabytków Tykocina jest synagoga. Budynek jest oryginalny. Jedynie wyposażenie zostało zniszczone w czasie II wojny światowej.

Najważniejsze jest to, żeby złapać atmosferę tego wielkiego pomieszczenia

- powiedział Janusz Sękowski z muzeum w Tykocinie.

Podlaskie specjały

Michał Cessanis podczas wycieczki spróbował także wyjątkowego sera korycińskiego. Mówi się, że przysmak ten produkuje się w każdym domu. Z żurawiną, oregano, z pieprzem kolorowym czy czosnkiem – jeśli chodzi o ser wybór jest bardzo szeroki.

Skąd w ogóle ser wziął się na Podlasiu? Zdradziła jedna z producentek w materiale naszego przewodnika. Zobacz całe wideo.

Zobacz także:

Osada w Biskupinie – historia i największe atrakcje. Zwiedzanie Biskupina

Tajemnice bitwy. Co skrywają grunwaldzkie pola?

Jak zaplanować wycieczkę nad Wodospad Siklawa? Praktyczne porady i najciekawsze szlaki

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Anna Mierzejewska

Reporter: Marek Zieliński

podziel się:

Pozostałe wiadomości