Małgorzata Rozenek-Majdan pożegnała ukochanego psa: "Straciliśmy najlepszego przyjaciela"

Pies Rozenek Marianka nie żyje
Fot. Instagram
Pies Małgosi Rozenek Marianka przeszła operację na otwartym kręgosłupie. Jej stan z dnia na dzień się pogarszał. Niestety weterynarzom nie udało się jej uratować.

Zobacz też: "Znowu pozujesz półnago!" Za co mama najbardziej krytykuje Joannę Krupę?

Pies Małgosi Rozenek Marianka był poważnie chory. Marianka miała za sobą tomografię komputerową i bardzo skomplikowaną operację na otwartym kręgosłupie. Jej stan był poważny:

Kochani u nas masakra. Nasza Marianka od kilku dni walczy o życie. Przerwaliśmy ferie i już jakiś czas temu wróciliśmy, żeby być z Nią, bo sprawa jest poważna. Mamy ogromne szczęście do lekarzy weterynarzy i chirurgów. Marianka ma za sobą tomografię komputerową i bardzo skomplikowaną operacje na otwartym kręgosłupie. Ciągle przebywa w szpitalu, bo bierze leki dopuszczone tylko do obiegu zamkniętego, szpitalnego. To jest dla nas najtrudniejsze. Zostawić ją samą w szpitalnym kojcu, mówię Wam o tym, żeby pokazać Wam, że psy to nie tylko słodki psiaczek na kanapie, ale że często to również nerwy, strach i bezsilność. Mamy ogromne szczęście, że mieszkamy w dużym mieście i mamy dostęp do najlepszych lekarzy oraz sprzętu. Nasza Marianka ma słabe rokowania. Wiec trzymajcie za nią kciuki - napisała na Instagramie przerażona Małgosia Rozenek-Majdan.

Pojawiły się jednak komplikacje, nerki Marianki przestały pracować, stan Marianki stale się pogarszał. Niestety pieska nie udało się uratować. Rozenek podzieliła się tą smutną wiadomością z fanami:

Jest nam bardzo smutno i przykro, że nasza kochana Marianka odeszła...lekarze wielu specjalizacji robili wszystko, nie szczędziliśmy czasu ani środków, bo wierzymy, że o przyjaciół walczy się do końca...Marianka miała cudowną opiekę w lecznicy dr Bissenika, za co bardzo dziękuję, ale czas spędzony w pseudohodowli, gdzie eksploatowano jej organizm ponad miarę, zostawił trwały ślad. Po bardzo poważnej operacji kręgosłupa, nerki odmówiły posłuszeństwa. Przez moment było lepiej i wtedy nastąpiło znaczne pogorszenie. W domu pustka, na kanapie mnóstwo miejsca, reszta panien przestraszona i ta cisza… Ten Wesoły wariat wnosił tyle radości do naszego domu... #gangmajdana stracił bardzo wiele, my straciliśmy najlepszego przyjaciela.

Marianka była jednym z francuskich buldogów Małgosi Rozenek-Majdan. Marianka była do końca traktowana jak członek rodziny. Małgosia bardzo kocha swoje zwierzęta. Ma jeszcze dwa buldożki: Sisi i Lili.

Zobacz także: Psy dla dzieci i całej rodziny – jaką rasę wybrać?

Zobacz też:

podziel się:

Pozostałe wiadomości