Pierwszy irański piłkarz w Polsce! W wolnym czasie lubi czytać romanse

To pierwszy irański piłkarz, który gra w polskiej ekstraklasie. W swoim kraju jest wielką gwiazdą. Tylko na Instagramie ma ponad milion obserwujących. Jak się czuje w Polsce? Co lubi robić

Irańczyk w polskiej ekstraklasie

26-letni Farshad Ahmadzadeh jest zawodnikiem Śląska Wrocław. Na swoją szansę na boisku czeka jeszcze na ławce rezerwowych.

Jak zaznaczył trener drużyny Vitezslav Lavicka:

Farshad to dobry człowiek, utalentowany zawodnik, w naszej drużynie czeka na swoją szansę.
Ma umiejętności, charakter, lubi walczyć i myślę, że jest duża szansa, żeby zrobił karierę w Polce czy za granicą.

-dodał Damian Gąska, zawodnik Śląska Wrocław.

>>> Zobacz też: Dawid Janczyk - piłkarz, który przepił swój talent ...

>>>Hattrick.TV - kochają piłkę nożną.<<<

Milion obserwatorów na Instagramie

W Iranie wiele programów i stron internetowych jest zakazanych, między innymi Facebook i Twitter, ale już z Instagramu można korzystać bez żadnego problemu. Większość Irańczyków jest właśnie na tym portalu społecznościowym. I on jest u nas zdecydowanie najpopularniejszy.

-zdradził Farshad

>>>Zobacz też: Krzysztof Piątek zdobył zwycięską bramkę w spotkaniu z Austrią. Piątkomania trwa!

Z tej popularności chętnie korzystają koledzy z drużyny Śląsk Wrocław. Kiedy Farshad publikował zdjęcie z szatni, piłkarze prosili go, by oznaczał ich na zdjęciach. Dzięki temu i oni zyskiwali nowych obserwatorów na Instagramie.

Co oprócz piłki? Gastronomia i czytanie romansów

26-latek w rodzinnym Iranie ma własną restaurację. W Polsce próbuje kotletów, pierogów czy kapuśniaku. Choć jak zaznaczył, nie może ich jeść zbyt często, ponieważ piłkarz powinien trzymać dietę.

Kiedy piłkarz mieszkał w Iranie odpoczywał poza domem, gdzie spotykał się ze znajomymi. W Polsce, większość czasu spędza na boisku. Kiedy nie gra, czyta irańskie romanse i gra w gry komputerowe.

Jak dzwoni do mnie moja mama jest zadziwiona, że jestem w domu, bo pamięta, że w Iranie ciągle się z kimś spotykałem. Rozmawiamy czasami po 3 godziny dziennie.

-dodał piłkarz.

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości