Wielu artystów wskutek pandemii koronawirusa zostało pozbawionych stałych dochodów. W związku z tym musieli zająć się innymi profesjami, żeby mieć z czego żyć. W naszym studiu gościli Andrzej Krzywy z zespołu Demono oraz Bartosz Mikołaj Nazaruk, perkusista Zakopower. Panowie zdradzili nam, jak radzą sobie w tym niepewnym czasie.
Pandemia zamroziła wiele zawodów. Grupą, która bezdyskusyjnie ucierpiała w tym trudnym czasie to artyści. Całe zespoły zostały bez pracy, nie zagrały koncertów w sezonach, nie mają zajęcia. Jak gwiazdy wykorzystują czas przestoju w karierze muzycznej? Jakich prac się chwytają?
Andrzej Krzywy z nowym projektem w pandemii
Wokalista zespołu De Mono postawił na pracę w sieci, w związku z czym zorganizował kursy wokalne na YouTubie. Co więcej, artysta sam je animuje.
Postanowiłem ten wolny czas wykorzystać. Ministerstwo Kultury przyznaje stypendia, jeśli ktoś ma pomysł, jak zaistnieć w sieci. Jestem wokalistą, więc napisałem program na kurs kształcenia i emisji głosu. Stwierdziłem, że żeby to było ciekawe, zrobię to w postaci filmów animowanych. Kupiłem program do animacji. Prze 1,5 miesiąca uczyłem się go i zacząłem realizować filmy. Kurs jest za darmo na moim kanale na YouTubie
- powiedział artysta w Dzień Dobry TVN.
Cieszyłem się, że mogę coś robić, bo to jest najważniejsze. W momencie, kiedy czujemy się niepotrzebni, bo nie mieliśmy pracy, to zadanie pozwoliło mi trochę przetrwać
- zwierzył się muzyk.
Andrzej Krzywy wyznał jednak, że mimo świetnego pomysłu i wsparcia Ministerstwa Kultury, nie udało mu się jeszcze dotrzeć do szerokiego grona odbiorców.
U mnie bardzo kuleje PR, czy reklama i dotarcie do słuchaczy. Jest tam jakiś odbiór, ale nie bardzo szeroki. Nie są to milionowe wyświetlenia. Może dzięki spotkaniu z wami poprawi się ten licznik. To jest kurs dla każdego. Są tam trzy etapy. Kurs podstawowy, dla średnio zaawansowanych i dla ludzi, którzy przejdą już przez te kursy. To są ćwiczenia na oddychanie, na rozśpiewanie
Bartosz Mikołaj Nazaruk z zespołu Zakopower został kurierem
Bartosz Mikołaj Nazaruk przed pandemią koronawirusa żył z koncertów z zespołem Zakopower. Perkusista nie kryje, że przyszedł dla niego trudny czas, w którym chwyta się każdego możliwego zajęcia.
Zająłem się próbą utrzymania rodziny. Pracowałem przez trzy miesiące jako kurier. Jednocześnie realizowałem programy stypendialne, które były dostępne z ramienia Ministerstwa Kultury. Przy okazji zająłem się działaniami kreatywnymi, które pozwoliły mi spełniać się artystycznie
Wielu artystów przeniosło swoją działalność do interentu, żeby mieć namiastkę normalności. (...) Zacząłem robić projekty z zespołem Dagadana, dokładniej projekt "Ferment". Zaprosiliśmy do współpracy przedstawicieli kulinariów, literatury, filmu, animacji. W efekcie tego powstały cztery filmy dostępne na YouTubie
- dodał Bartosz Mikołaj Nazaruk.
Perkusista Zakopower wyznał, że póki co nie może liczyć na stałe zarobki, więc liczy na pomoc ze strony państwa i z nadzieją wyczekuje kolejnych projektów.
Widzę perspektywy w projektach ministerialnych ,w stypendiach, bo to jedyny sposób, żeby nadal funkcjonować. Wielu muzyków zadziałało czujnie. Mój kolega, który nagrał w życiu 70 albumów, pracuje jako drwal w Szwecji , bo życie różnie się układa, o czym doskonale wiemy
- powiedział w ostatnim wydaniu Dzień Dobry TVN.
Wiedząc o tym, że nasze działanie jest potrzebne, chcemy robić coś dla państwa. Chcemy się z wami spotykać, w nowych realiach, kreować coś i tworzyć, bo to jest nasze powietrze
- podsumował rozmowę o pracy artystów w czasie pandemii.
Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl