Perfekcyjna mistrzyni drugiego planu

O "Fiji Water Girl" mówi już cały świat! I takie zapewne było założenie dziewczyny, która dbając o to, by z gali Złotych Globów nikt nie wyszedł spragniony, tak umiejętnie się ustawiała, by znaleźć się na bardzo wielu zdjęciach hollywoodzkich gwiazd. Co miała na celu akcja wodzianki? Sprawdził to reporter Dzień Dobry TVN Filip Chajzer.
  • "Wodzianka" ze Złotych Globów skradła show wielu gwiazdom, umiejętnie pozując w tle z tacą ekskluzywnej wody "Fiji Water".
    • Wiele osób początkowo nie zdawało sobie sprawy, że dziewczyna, która szybko stało się bohaterką memów, była elementem przemyślanej kampanii marki "Fiji Water".

      Po gali rozdania Złotych Globów 2019 świat obiegły zdjęcia gwiazd na czerwonym dywanie. Tym, co zwróciło uwagę wszystkich, była ciemnowłosa hostessa w niebieskiej sukni z tacą wody, która pojawiła się w tle wielu zdjęć celebrytów.

      Kim jest "wodzianka" ze Złotych Globów?

      W kilka dni po imprezie w Los Angeles jak zawsze dociekliwi internauci zidentyfikowali "wodziankę" jako Kelleth Cuthbert. Jak się okazuje, dziewczyna nie jest przypadkową hostessą, tylko doświadczoną modelką, reprezentowana przez kilka profesjonalnych agencji. Na imprezie pracowała na zlecenie marki "Fiji Water". Pracująca dla marki fotografka Stefanie Keenan wpadła na pomysł, by tak sprytnie ustawiać dziewczynę, by fotografować ją razem z gwiazdami.

      Początkowo plan zakładał fotografowanie gości gali, pijących wodę, co miało budować prestiż marki. Jednak ze względu na nietypowo chłodną jak na Los Angeles aurę celebryci niechętnie sięgali po butelki z wodą. Tak zrodził się pomysł, by "wodzianka" pojawiała się w tle zdjęć, a cel marki został osiągnięty.

      Photobombing, czyli mistrzowie drugiego planu

      To, co zrobiła "wodzianka" Kelleth Cuthberth fachowo nazywa się "photobombingiem". Zjawisko to polega na przejęciu uwagi widza przez postać, która znajduje się na drugim planie zdjęcia. Mistrzowie drugiego planu bywają przypadkowi, czasem jednak działają z rozmysłem.

      Tym razem mistrzynia okazała się hostessa pracująca na zlecenie marki ekskluzywnej wody , a kilka lat temu podobnie zachowywał się aktor Benedict Cumberbatch, który podczas oscarowej gali, "zakłócał" zdjęcia kolegów po fachu, wygłupiając się w drugim planie. Oczywiście, to on wzbudził większe zainteresowanie, niż pozujący na pierwszym planie artyści.

      Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

      podziel się:

      Pozostałe wiadomości