Paweł Tur po tragicznym wypadku wraca z nowymi muzycznymi pomysłami. "Miał tylko jedną sprawną rękę"

Robił błyskawiczną karierę, miał wielkie plany i marzenia. Wszystko przerwał tragiczny wypadek. Dziś Paweł Tur powraca z nowym muzycznym materiałem, niezwykłą energią oraz świeżymi pomysłami. Co zdradził w Dzień Dobry TVN?

Tragiczny wypadek Pawła Tura

Muzyka od zawsze była obecna w życiu Pawła. Jego rodzice grali na instrumentach, a ojciec ukończył nawet szkołę muzyczną. Tur mógł zatem wybierać między grą na gitarze, a fortepianem. Gdy dorósł, poszedł za głosem serca i został wokalistą. Grał po sto koncertów rocznie przed praktycznie wszystkimi artystami w Polsce. Jego karierę przerwał jednak tragiczny wypadek.

17 września 2011 roku wjechało w niego czterech chłopaków jadących samochodem. Oni zginęli na miejscu, a o życie Pawła specjaliści walczyli przez kilkanaście godzin. Rodzice piosenkarza tak wspominają ten dzień:

Na izbie przyjęć poinformowali nas, że Paweł jest operowany od północy, że jest bezpośrednie zagrożenie życia. No to udaliśmy się pod blok operacyjny i czekaliśmy do godziny 12 w południe. Wieczność. Człowiek się modlił i wierzył w talent lekarzy. Co my wtedy zrobiliśmy? Chcieliśmy być blisko Pawła, a dostać się tam na ten oddział było bardzo ciężko. Schowaliśmy się w pomieszczeniu gospodarczo-socjalnym, tak, że dopiero po dwóch dniach pielęgniarki nas tam odkryły. Walczyliśmy o każdy dzień. Musieliśmy go pielęgnować tak, jak niemowlaka. Nagle z młodzieńca zrobiło się dziecko. On miał tylko jedną rękę prawą sprawną, natomiast kończyny dolne, ręka, brzuch... Wszystko było uszkodzone .

Kariera i dalsze plany Pawła Tura

Paweł Tur przez 9 lat wracał do pełnej sprawności gitarowej, a także wokalnej. Cały czas nabierał również pewności siebie. Dziś uważa, że sam wypadek nie był dobrą rzeczą, ale spowodował u niego pozytywne zmiany. Dzięki niemu przemyślał bowiem wiele rzeczy i zaczął inaczej patrzeć na życie oraz gonić za marzeniami.

Ja przez te 9 lat dochodziłem do tego, żeby wreszcie zacząć robić karierę solową, żeby zacząć grać swoje piosenki, zacząć tworzyć swoje teksty. No i teraz nagrałem naprawdę fajny materiał, fajne piosenki. Mam ciągle nowe pomysły. Więc myślę, że odcięliśmy się grubą kreską po tym wypadku i całą rodziną jesteśmy pozytywnie naładowani energią, żeby jednak korzystać z tego życia. Bo to jest najważniejsze tak naprawdę. Życie mamy jedno, więc trzeba się otaczać fajnymi ludźmi, łapać dobrą energię, wspierać się w rodzinie i myślę, że można wtedy osiągnąć duże rzeczy

- powiedział w rozmowie z Barbarą Pasek.

Paweł Tur w piosence "Wilk". Zobacz wideo:

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Autor: Sabina Zięba

Reporter: Barbara Pasek

podziel się:

Pozostałe wiadomości