Pandemia w średniowiecznym grodzie: “To jest jedno z niewielu miejsc w Polsce, gdzie można się czuć tak bezpiecznie”

“Pandemia w średniowiecznym grodzie”, reporter: Bartek Bandoła
Co może łączyć oficera artylerii na emeryturze, biegłego rewidenta księgowego, instruktora rycerstwa, rekonwalescenta oraz byłego członka bractwa rycerskiego pracującego w Anglii? Odpowiedź to pasja do średniowiecznej kultury rycerskiej i wspólne spędzanie kwarantanny w drewnianym grodzie.

Rycerskie życie

Kompleks stworzony na wzór średniowiecznego grodu drewnianego zaadaptowany został na potrzeby przyjmowania gości. Dzięki temu nie jest jedynie repliką służącą do oglądania, a tętniącym życiem obiektem.

Gdyby nie było epidemii, to dzisiaj by tu było około setki, może 150 dzieci, które by brały udział w zajęciach wszelkiego rodzaju

- zaznaczył Andrzej Kościuk, kasztelan grodu.

Kościuk angażuje się w Ruch Rycerski od 1999 roku.

Myślę, że w każdym człowieku, a przede wszystkim mężczyznach drzemie gdzieś ten rycerz. Ja nie znam chyba człowieka, który by się nie bawił w rycerza i nie bił na szable jak był młodym człowiekiem

- stwierdził kasztelan.

Kwarantanna w grodzie rycerskim

Od stycznia gród jest domem dla 5 lokatorów. Andrzej Kościuk dzieli obiekt z Eugeniuszem Hoffmannem, Ivanem Harblianskim, Zdzisławem Wrześniowskim i Wojciechem Drozdem. Grupa jest zadowolona ze swojego położenia i pomimo odosobnienia nie narzeka na brak zajęć.

Po prostu baliśmy się wszystkiego, dlatego żeśmy się zamknęli tutaj

- wyjaśnił Zdzisław Wrześniowski, mieszka w średniowiecznym grodzie.

Nie wychodzimy, jesteśmy zamknięci, gotujemy sobie sami, wszystko robimy sami. Żyjemy sobie, jak normalni ludzie w średniowieczu

- dodał.

Chyba tutaj jest lepiej jak w domu. Mamy co robić, mamy tutaj mnóstwo miejsca, możemy pójść na spacer. Siedząc w bloku zostaje nam tylko telewizja i ewentualnie sąsiad na balkonie

- powiedział Eugeniusz Hoffmann, mieszkaniec grodu.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też:

Osada w Biskupinie – historia i największe atrakcje. Zwiedzanie Biskupina

Lanckorona - rynek, zamek, Święto Aniołów. Atrakcje

Łowcy duchów na zamku w Chęcinach. Jak wygląda praca badaczy zjawisk paranormalnych?

Autor: Agata Polak

podziel się:

Pozostałe wiadomości