Operacja Czysta Rzeka. Wolontariusze ratują polskie rzeki

Dziś finał akcji Operacja Czysta Rzeka. Robert Stockinger spotkał się z jej koordynatorem Januszem Chrostowskim. Na czym polega akcja, ile osób zgłosiło sie do pomocy i jaki wpływ mamy na środowisko globalne?

Na czym polega inicjatywa Operacja Czysta Rzeka i jaki obszar obejmie?

Janusz Chrostowski, koordynator akcji

Inicjatywa polega na sprzątaniu rzek. Na początku zakładała to, że sprzątamy wyłącznie Bug. Po tym jaką odpowiedź społeczną uzyskaliśmy - sprzątamy zachodnią część Polski, sprzątamy południe, wschód. Akcja rozlała się na cały kraj. Mamy ponad siedemdziesiąt sztabów zarejestrowanych, 1500 uczestników. jesteśmy zachwyceni odpowiedzią, którą uzyskaliśmy w ciągu zaledwie trzech miesięcy.

Jak będzie wyglądał dzisiejszy finał akcji?

Sprzątanie rzek odbywa się dwuetapowo. Pierwszy etap to jest sprzątanie samej rzeki z poziomu wody. Mamy zespoły, które będą sprzątały na kajakach. Zespoły w liniach brzegowych będą sprzątały najbardziej zanieczyszczone fragmenty w okolicach Bugu i innych rzek w Polsce.

Jaki wpływ na globalne środowisko mamy my, dbając lokalnie o czystość i żyjąc ekologicznie?

My mówimy o takim lokalnym wymiarze patriotyzmu globalnego. Proszę sobie wyobrazić, że na Pacyfiku pływa wyspa śmieci, która jest pięciokrotnie wieksza od Polski. Sprzątając Bug, przyczyniamy się do tego, że ta wyspa rośnie w wolniejszym tempie. Jesteśmy połączeni ze wszystkimi.

Więcej o akcji Operacja Czysta Rzeka

"Postanowiliśmy zrobić coś co wydaje nam się oczywiste. Zorganizowaliśmy akcję, której celem jest pozbycie się efektów bezmyślności człowieka – śmieci. Butelek, puszek, opon, kartonów. Zwróciliśmy się z prośbą o pomoc do wszystkich ludzi dobrej woli ogłaszając akcję na Facebook’u. Odzew zaskoczył nas bardzo pozytywnie. Nawet w najbardziej optymistycznych planach nie zakładaliśmy, że w tak krótkim czasie uda nam się zmobilizować pokłady zaangażowania tak wielu osób wrażliwych na stan otaczającej nas przyrody, chcących w bezinteresowny sposób zaangażować się w Operację Rzeka."

Autor: Anna Kobyłka

podziel się:

Pozostałe wiadomości