Obsada "Niani" i "Magdy M" po 15 latach od premiery. Czy aktorzy chcieliby wrócić na plany tych serialowych hitów?

Dzień Dobry TVN
2005 rok obfitował w wiele premier. Na antenie TVN pojawiły się dwa kultowe seriale – „Niania i „Magda M”. Z Agnieszką Dygant, Joanną Brodzik, Pawłem Małaszyńskim i Rogerem Karwińskim porozmawialiśmy o tym, co zmieniło się w ich życiu na przestrzeni ostatnich 15 lat, oraz jak wspominają pracę na planie. Czy chcieliby wrócić na plan hitów TVN?

„Niania” we wspomnieniach aktorów

Serial „Niania” odniósł spektakularny sukces, a Agnieszka Dygant zagrała kultową już rolę Frani Maj. Jak trafiła na plan serialu?

To był pomysł Doroty Kośmickiej, która wykreowała kilka seriali. Ona zaprosiła mnie na zdjęcia próbne do Jurka Bogajewicza

- wspomina.

Na zdjęciach próbnych spotkała się z Tomaszem Kotem, Tamarą Arciuch i Adamem Ferencym. Kiedy serial był emitowany, Agnieszka Dygant unikała oglądania go. Jednak teraz, z perspektywy lat patrzy na to bardziej pobłażliwym okiem.

Bardzo tę „Nianię” lubię i nawet jak ona gdzieś sobie leci, to ja ją wciągnę

- wyjawia.

W postać Adasia Skalskiego wcielił się Roger Karwiński. Można powiedzieć, że dorastał na planie serialu. Teraz ma 26 lat. Co u niego słychać?

W międzyczasie dotykałem się wielu rzeczy. Jak na złość, każda kolejna była coraz mniej medialna. 12 lat pracy w teatrze za mną, własna redakcja, kanały na YouTubie, małe trasy koncertowe łączone ze stand-upem. Teraz robię własną grę

- opowiada.

„Magda M”- jakie wspomnienia mają odtwórcy głównych ról?

Także serial o tytułowej prawniczce, Magdzie Miłowicz, świętuje w tym roku 15-lecie. Jak Joanna Brodzik trafiła na plan produkcji?

Historia jest niezwykle ekskluzywna, bo to jest projekt pisany oryginalnie. Wynik wspólnego, razem ze stacją matką, planowania jak można zagospodarować energię, która powstała po zakończeniu serialu „Kasia i Tomek”. Miałam ten wielki zaszczyt, że mogłam współuczestniczyć w tworzeniu tego projektu i tę spójność świata budować razem z innymi twórcami

- tłumaczy aktorka.

Na ekranie partnerował jej Paweł Małaszyński, który grał rolę Piotra Korzeckiego. Jak mówi, nie wie, czy po tylu latach wróciłby na plan serialu, jednak wiąże z nim niezwykłe wspomnienia. Aktor dodaje, że postać Piotra Korzeckiego ciągnie się za nim od 15 lat.

Nie przeczę, że jest to miłe, ale już trochę jestem tym zmęczony. Z drugiej strony fajnie jest stworzyć postać, która w świadomości widzów pozostała

- mówi

Joanna Brodzik docenia to, że są osoby, które wciąż zwracają się do niej imieniem serialowej bohaterki.

Jestem pragmatykiem. Dla mnie to, że ludzie po upływie czasu przypisują mi imię postaci oznacza, że ta robota została zrobiona właściwie. Bo ludzie wierzą, że ta osoba istnieje

- dodaje.

Zobacz też:

Archiwalny przegląd prasy z 2005 roku. Spodnie Marcina Prokopa tematem jednej z poczytnych gazet

Marcin Prokop pokazał zdjęcie sprzed 28 lat. Fani: "Piękny, Apollo z zazdrości by pękł"

To oni od 15 lat współtworzyli program Dzień Dobry TVN. Przypominamy naszych wszystkich prowadzących

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Anna Korytowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości