Niska samoocena polskich nastolatków. Skąd ten problem się bierze i jak z nim walczyć?

Dzień Dobry TVN
Według badania HBSC (Health Behavioral in School Aged Children) problem z samooceną wśród polskich nastolatków jest ogromny. Na 45 przebadanych państw, plasujemy się na 43. miejscu. Jakie ma to podłoże?

Niska samoocena wśród młodzieży

Raporty biją na alarm. Samoocena polskich nastolatków jest coraz niższa. Przy rozmowie o tak poważnej sprawie warto jednak pamiętać, że to nie jest zjawisko. To rzeczywiste osoby, które zmagają się z poważnymi problemami. Niezadowolenie z wyglądu, nienawiść do siebie i obawa przed oceną społeczeństwa to tylko jedne z wielu trudności, z którymi borykają się młodzi ludzie. Niestety, coraz częściej prowadzą do samookaleczeń, prób samobójczych i samobójstw. Pojawia się pytanie – skąd bierze się ta niska samoocena? Michał Zawadka, mówca i trener motywacyjny zauważa źródło problemu.

Przez parcie na wyniki, przez obawy przed tym jak oceniają nas inni, rodzice pragną, żeby ich dzieci były jak najlepsze. Skupiają się na wynikach, a nie tym, co jest w człowieku, co jest ich wartością

- mówi.

Jak dodaje, dostaje tysiące wiadomości od młodzieży. Około 70 proc. z nich to krzyk o uważność i strach o codzienność. Zawadka tłumaczy, że dom powinien być miejscem, gdzie młodzi ludzie otrzymują wsparcie. Niestety, nie zawsze rodzie potrafią temu sprostać.

Żyją wyobrażeniami na temat własnego dziecka. Myślą, że jest wszystko w porządku. Kiedy nadchodzi zderzenie z rzeczywistością, faktami, okazuje się, że albo nie ma tematów do rozmawiania, albo nasze dziecko jest innym człowiekiem

- zauważa.

Wsparcie młodzieży

Rozmowa – wydaje się, że to nic takiego. A jednak, może wiele zdziałać. Michał Zawadka jest pomysłodawcą akcji #PoczujWłasnąWartość, która ma proste i ważne przesłanie - jesteś ważnym człowiekiem, bo jesteś i bądź z tego dumny. Jej ambasadorem jest Mariusz Wlazły, absolutny siatkarski mistrz. Jak mówi, miał to szczęście, że na swojej drodze spotkał ludzi, którzy okazali mu wsparcie.

Na początku rodzice byli ogromnym oparciem, a potem w trakcie rozwijania mojej kariery spotykałem fajnych ludzi, którzy niekoniecznie chcieli coś uzyskać, a bardziej bezinteresownie pomóc

- wyznaje.

Wie jednak, że nie wszyscy mają taką sposobność. Razem ze swoją fundacją pomaga realizować młodym ludziom marzenia.

Oprócz panelu sportowego, mamy panel motywacyjno- dyskusyjny z dzieciakami, gdzie dziele się z nimi swoimi doświadczeniami. Mówię im, że życie to nie tylko pasmo samych sukcesów, ale też wiele porażek, z których musimy wycisnąć jak najwięcej pozytywnych rzeczy, które później napełnią nas dobrą energią i pozwolą przekuć te doświadczenia w sukces

- tłumaczy.

Jak dodaje, jesteśmy różni. Każdy człowiek jest inny i zasługuje na uważność, jednak młodzi ludzie, na początku swojej drogi powinni zadać sobie trzy podstawowe pytania. Kim chcemy zostać, co chcemy osiągnąć i jak to zrobić. A w odpowiedzi na nie, powinni pomóc rodzice. Zmieńmy ocenianie na docenianie, a w konsekwencji doczekamy się zmian społecznych.

Zobacz też:

Polska młodzież jest na drugim miejscu w Europie w statystyce samobójstw. Skąd biorą się tak wysokie liczby?

Telefon a rozwój dziecka. "Dzieci do 2. roku życia nie powinny w ogóle korzystać z ekranów"

Jesienna chandra – co to jest i jak ją pokonać? "Zamiast bycia wypoczętymi i szczęśliwymi, jesteśmy spięci"

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Anna Korytowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości