Nieznajomy do Lamparskiej: "Gdyby parkował tutaj mężczyzna, to zmieściłyby się dwa samochody". Jak zareagowała?

Kamil Piklikiewicz/East News
Kamil Piklikiewicz/East News
Ostatnio Magdalenę Lamparską spotkała nieprzyjemna sytuacja. Początkowo zastanawiała się, czy powinna opisać ją internautom. Zdecydowała, że tak. Dlaczego? Bo nie godzi się na takie traktowanie kobiet.

Magdalena Lamparska staje w obronie kobiet

Magdalena Lamparska opublikowała w mediach społecznościowych fotografię, która daje jasny sygnał: "Nie zgadzam się". Ma na niej poważny wyraz twarzy i wyciągniętą rękę pokazującą znak stop. O co chodzi?

Okazuje się, że aktorka uczestniczyła ostatnio w przykrym incydencie. W poście dokładnie opisała, co się stało. Magdalena zaparkowała samochód według linii wyznaczających miejsce w jednej z uliczek Warszawy. Podeszła do parkometru, by opłacić miejsce. Następnie wkładając bilet za szybę, usłyszała wołanie ok. 40-letniego mężczyzny.

- Gdyby parkował tutaj mężczyzna, to zmieściłyby się dwa samochody – tak do aktorki zwrócił się nieznajomy.

Reakcja Magdaleny Lamparskiej

Magdalena Lamparska napisała wprost, że "stanęła jak wryta", a w jej głowie pojawiły się chaotyczne myśli. Nie wytrzymała, postanowiła je wypowiedzieć.

- Nie wierzę! – odparła Lamparska. – Nie wierzę, że słyszę taki tekst w czasie, kiedy w naszym kraju dzieją się takie ważne i trudne rzeczy – dodała. Mężczyzna nie przeszedł obojętnie obok tych słów. Nonszalancko się zatrzymał i zwrócił się w kierunku Magdaleny ze słowami, że "wspiera Strajk Kobiet, ale (i tutaj uwaga) nie toleruje źle parkujących kobiet".

Aktorka nie wdawała się w dalszą dyskusję. Żałowała jednak, że nie zareagowała ostrzej.

Dlaczego mu nie odpowiedziałam jak Kalina Jędrusik: (Pier... się Strażaku!) Powiedziałam mu, że polecam wizytę u specjalisty. Tyle i aż tyle

- oznajmiła.

Na koniec postu zapytała kobiety, czy były w podobnej sytuacji i potrafiły od razu zareagować. "Niestety... zawsze potem konstruuje ciętą ripostę w nocy i nie usnę, dopóki jej nie znajdę. But it is too late..." - odpowiedziała w komentarzu Sonia Bohosiewicz. "Też tak mam, że najpierw jestem zaskoczona, a później myślę, że tyle mogłam powiedzieć" - dodała kolejna internautka.

Zobacz też:

Podróż planowała od miesięcy. Mimo negatywnego wyniku testu na COVID-19 trafiła do aresztu i zabrano jej paszport

Magda Bereda w szczerym wyznaniu: "Byłam życiowym błędem rodziców"

Ola Żebrowska o poronieniach. "Nie przyszło mi do głowy, żeby organizować jakikolwiek pochówek"

Zobacz wideo: Magda Lamparska w nietypowym eksperymencie: Chciałam wesprzeć inne kobiety. Wiedziałam, że to będzie dla mnie mocne doświadczenie, ale nie sądziłam, że aż tak

Autor: Dominika Czerniszewska

podziel się:

Pozostałe wiadomości