Niedaleko pada jabłko od jabłoni. Tytus Skiba wydał debiutancką płytę

Krzysztof Skiba z synem w Dzień Dobry TVN
Tytus Skiba już jako pięciolatek zadebiutował z ojcem na scenie z gitarą-zabawką w ręku. Kilkanaście lat później zamienił ją na elektryczną. I są tego efekty! W tym roku wydał pierwszy pełnowymiarowy album swojego zespołu "Danziger". Czy Krzysztofowi Skibie podoba się muzyka syna? Co ich łączy oprócz więzów krwi? O tym opowiedzieli na naszych kanapach.

Tytus Skiba poszedł w ślady ojca

Tytus Skiba śpiewa, gra na gitarze, pisze teksty. W tym roku wraz z zespołem "Danziger" nagrali swój pierwszy pełnowymiarowy album. Wydana we wrześniu płyta nosi tytuł "Hate Us!" . Kawałki, które tam są, zdecydowanie nie przypominają przebojów "Big Cyc".

Co zatem o muzyce Tytusa sądzi jego ojciec? - Każdy musi iść swoją drogą i ja tutaj nic nie narzucam - odparł Krzysztof Skiba. I to jest clou. Co prawda Krzysztof zaraził swojego syna pasją do muzyki, ale młodszy Skiba nie chce opierać swojej kariery na nazwisku taty.

Tytus w wieku 5-6 lat pisał już fraszki. Ich wielką fanką była Beata Tyszkiewicz, która spotkała go przy okazji wywiadu dla TVN-u. - Udzielaliśmy go na molo w Sopocie. To było 1 kwietnia i Tytus, mając 6 lat, wyrecytował kilka swoich fraszek, a Beata Tyszkiewicz powiedziała, że jest fanką jego twórczości - wspominał Krzysztof Skiba.

Jak widać, wiersze Tytusa ewoluowały i stały się tekstami rockowych piosenek. - Teraz są trochę poważniejsze, to nie są już głupie wierszyki – zaśmiał się Tytus.

Krzysztof i Tytus Skiba. Jaki ojciec, taki syn?

Widać zatem, że niedaleko pada jabłko od jabłoni. Ale jak to jest być synem rozrywkowego Krzysztofa Skiby? - Ciekawie było wzrastać w takim domu. Aczkolwiek pewnie część osób myśli, że u nas brzydko mówiąc to "dom wariatów", a wcale tak nie jest. Jesteśmy naprawdę normalną rodziną. Lubimy spędzać ze sobą czas. Jeździmy razem na wakacje, oglądamy filmy. Podczas pierwszego lockdownu zrobiliśmy sobie maraton filmowy i obejrzeliśmy ponad 100 filmów - odpowiedział Tytus Skiba.

Tytus dodał, że jak większość młodzieńców, miał też okres buntu. Nie był on jednak tłumiony przez rodziców. - Ojciec nigdy niczego mi nie zakazywał ani nie bronił. Mamy raczej kumpelskie relacje . Mówił, że lepiej pierwsze piwo wypić z nim niż kolegami – wspominał.

I tak też się stało, ale nie skończyło się na piwie. Krzysztof zabrał syna do Amsterdamu, gdzie funkcjonują coffeeshopy. - Tam pewne rzeczy są legalne i stwierdziłem, żeby z ojcem zapalił tzw. fajkę pokoju niż z jakimś obcym dziwnym dilerem. Przetestowaliśmy – oznajmił starszy Skiba.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też:

Patrycja Markowska z okazji urodzin pokazała zdjęcie z dzieciństwa. "Wtedy już w stylu trochę rock'n'rollowym"

Polsko-włoskie święta rodziny Brunettich. "Wielkim zaskoczeniem było, jak wprowadziłam na wigilię opłatek"

Patrycja Markowska z okazji urodzin pokazała zdjęcie z dzieciństwa. "Wtedy już w stylu trochę rock'n'rollowym"

Autor: Dominika Czerniszewska

podziel się:

Pozostałe wiadomości