Nie żyje legenda amerykańskiego dziennikarstwa. Larry King odszedł w wieku 87 lat

Larry King nie żyje. Dziennikarz zmarł w wieku 87 lat
Nie żyje Larry King. Informację o śmierci 87-letniego dziennikarza przekazali na Twitterze współpracownicy. Nestor amerykańskiego dziennikarstwa telewizyjnego przegrał walkę z COVID-19.

Larry King nie żyje

Larry King na początku stycznia trafił do szpitala z pozytywnym wynikiem na COVID-19. Stan zdrowia znanego dziennikarza był poważny, ale stabilny. Problemem były jednak choroby współistniejące. King był cukrzykiem, w przeszłości przeszedł także raka płuc oraz kilka zawałów.

W sobotę 23 stycznia 2021 r. współpracownicy dziennikarza przekazali na Twitterze smutną wiadomość. Larry King zmarł w szpitalu wieku 87 lat.

Z głębokim smutkiem Ora Media ogłasza śmierć naszego współzałożyciela, gospodarza programów i przyjaciela Larry'ego Kinga, który zmarł dziś rano w wieku 87 lat w Centrum Medycznym Cedars-Sinai w Los Angeles

- poinformowali przedstawiciele studia produkcyjnego, założonego przez Kinga w 2012 roku.

Larry King – kariera

Larry King był jedną z najbardziej charakterystycznych postaci amerykańskiego dziennikarstwa telewizyjnego. Swoją karierę rozpoczął w 1957 r., gdy podjął pracę w radio. W czerwcu 1985 zatrudniono go w telewizji CNN, gdzie spędził 25 lat. Dziennikarz w telewizji prowadził autorski program "Larry King Live".

- Podwinięte rękawy koszuli, szelki, barwne krawaty i okulary w ciężkiej oprawie to charakterystyczne rysy tworzące jego wizerunek medialny - opisuje go francuski portal France 24.

87-letni nestor przeprowadził blisko 40 tysięcy wywiadów. Jego rozmówcami byli zarówno Nancy Reagan, Barbara Bush, Tony Blair, Frank Sinatra, Marlon Brando, Barbra Streisand, Madonna, Michael Jordan, jak i wszyscy prezydenci USA urzędujący od 1974 roku.

- Larry lubił zadawać krótkie, zdecydowane, proste pytania. Uważał, że zwięzłe pytanie przyniesie najlepszą odpowiedź, i nie mylił się w tym przekonaniu - napisało telewizyjne studio Ora Media, w oświadczeniu opublikowanym na Twitterze Larry'ego Kinga.

W popkulturze na stałe zapisał się nie tylko wizerunek Kinga, ale także jego charakterystyczny głos. Dziennikarz użyczał go w animacjach tj.:"Simpsonowie" czy "Shrek". W kilku produkcjach fabularnych zagrał też samego siebie.

Larry King przebywał w szpitalu z powodu COVID-19. Jego stan był poważny, ale stabilny. Legendarny dziennikarz cierpiał dodatkowo na cukrzycę typu 2. Miał za sobą kilka zawałów.

Zobacz także:

Druga rocznica śmierci Pawła Adamowicza. Gdańsk pamięta o swoim prezydencie

Papcio Chmiel nie żyje. Twórca kultowych komiksów we wspomnieniach dzieci: "Ojciec zawsze uczył nas kreatywności"

Andrzej Bieniasz nie żyje. Lider Pudelsów przegrał walkę z rzadkim nowotworem. "Żegnaj Przyjacielu"

Autor: Nastazja Bloch

Źródło: PAP

podziel się:

Pozostałe wiadomości