Nie daj się przeziębieniu!

Co powinniśmy jeść, by zwiększyć odporność ogranizmu i w ten sposob chronić się przed infekcjami? Co powinniśmy jeść, gdy już się przeziębimy? Z tymi pytaniami zwróciliśmy się do gościa Dzień Dobry TVN - Klaudyny Hebdy, kulinarnej blogerki, która zdradza swój sekretny przepis na ziołowy syrop zwiększający odporność, rozgrzewający napój imbirowy i konfiturę z owocami dzikiego bzu.

Ziołowy syrop zwiększający odporność

/ilość można dowolnie zwiększać/

Składniki:

duża cebula

½ pęczka pietruszki

5 cm korzenia imbiru

5-8 cm korzenia świeżego chrzanu

2 kawałki kory cynamonu

1-2 papryczki chilli

3 ząbki czosnku

ocet winny lub jabłkowy z naturalnej fermentacji do zalania

miód

słoik z przykrywką

Przygotowanie:

Wszystkie składniki grubo kroimy. Wkładamy do słoika i zalewamy octem tak, by przykrył wszystkie składniki. Zakręcamy i wkładamy w ciepłe miejsce na trzy tygodnie. Codziennie potrząsamy słoikiem.

Po trzech tygodniach przecedzamy ocet: dodajemy ulubiony miód (objętościowo powinien zajmować od 1/3 do 1/2 słoika, w zależności od upodobań). Zostawiamy jeszcze na kilka dni, aby składniki się połączyły.

Syrop jest gotowy: przyjmujemy profilaktycznie łyżeczkę dziennie. Syrop przechowujemy w ciemnym, chłodnym miejscu lub zużywamy od razu (wytrzyma kilka tygodni w temperaturze pokojowej, potem można przenieść go do lodówki).

Rozgrzewający napój imbirowy

Składniki:

kawałek świeżego korzenia imbiru wielkości kciuka, pokrojony w plastry

kilka gałązek świeżej mięty (lub rozmarynu/tymianku etc.)

połowa cytryny, pokrojona na plasterki (jeśli nie mamy cytryny ekologicznej, wyciskamy sam sok)

miód

Przygotowanie:

Imbir, miętę, cytrynę zalewamy wrzątkiem. Przykrywamy kubek podstawką i pozwalamy, by zioła zaparzały się przez 10-15 minut. Dodajemy miód: najlepiej jest dodać miód, gdy napój ma temperaturę 40–50 stopni, miód nie traci wtedy swoich właściwości.

Rozgrzewający napój imbirowy z pigwowcem

Wykonujemy jak powyżej – dobrze jest zacząć od połowy pigwowca, pokrojonego na plasterki. Pigwowiec ma bardzo wysoką zawartość witaminy C (wyższą niż cytryna), dodatkowo, nie trzeba się obawiać o to, że jego skórka była woskowana czy konserwowana tak jak skórka cytryny.

Konfitura z owocami dzikiego bzu

Składniki:

300 g owoców dzikiego bzu, obranych, umytych, bez szypułek

300 – 500 g jabłek (np. szara reneta)

sok z połowy cytryny

200 g cukru (można dodać więcej, jeśli lubimy słodkie przetwory)

Przygotowanie:

Jabłka obieramy, kroimy na kawałki. Dodajemy bez, cukier i doprowadzamy do wrzenia: gotujemy na dużym ogniu przez około 10 minut, aż zacznie bulgotać (należy uważać, żeby całość się nie przypaliła).

Uwaga: na tym etapie można przetrzeć masę przez sito, żeby pozbyć się pestek bzu czarnego (mogą mieć właściwości lekko przeczyszczające) – nigdy tego nie robię i nie miałam żadnych problemów trawiennych, ale podaję taką możliwość. Zmniejszamy ogień i gotujemy na malutkim ogniu do czasu uzyskania pożądanej konsystencji (zazwyczaj trwa to około 30 minut). Pod koniec smażenia dodajemy sok z cytryny. Przekładamy do wysterylizowanych słoiczków i pasteryzujemy – można także przechowywać w lodówce.

Prosta zupa dyniowa

Składniki na wywar warzywny:

/zamiast wywaru można użyć po prostu rosołu/

2 cebule, obrane, pokrojone na grube kawałki

2 marchewki, obrane, pokrojone na grube kawałki

por, pokrojony na grube kawałki

2 łodygi selera naciowego (może być ewentualnie korzeń lub liście lubczyku), pokrojony na kawałki

3 łodygi natki pietruszki (w całości)

mały kawałek bulwy kopru włoskiego (opcjonalnie)

2-3 gałązeczki świeżego tymianku

2-3 ząbki czosnku, w całości

łyżeczka ziaren kolendry

liść laurowy

10 ziarenek pieprzu (może być pieprz różnokolorowy)

pół łyżeczki soli morskiej lub 1/3 łyżeczki soli kamiennej

3 litry wody

sól, pieprz do smaku

Dodatkowo:

1/2 małej dyni – około 1 kilogram (najlepiej Hokkaido lub innej dyni o smacznym miąższu)

1/3 bulwy kopru włoskiego (opcjonalnie)

2 cebule

kawałek świeżo starego korzenia imbiru

szczypta chilli w płatkach lub kawałeczek papryczki

Do podania:

jogurt naturalny

Opcjonalnie:

świeże liście szałwii, olej do smażenia lub klarowane masło (na czipsy szałwiowe – przepis dalej)

Przygotowanie:

Nagrzewamy piekarnik do 180 stopni. Przepoławiamy dynię, 2 cebule, dodajemy 1/3 kopru włoskiego. Pieczemy do miękkości (przez około 30 minut).

Przygotowujemy wywar warzywny: wszystkie składniki wkładamy do garnka, zalewamy wodą z solą, przykrywamy przykrywką i doprowadzamy do wrzenia. Ściągamy przykrywkę i gotujemy na małym ogniu jeszcze przez około 30 minut, aż wywar będzie aromatyczny. Pod koniec gotowania dodajemy sok z połowy cytryny i zostawiamy wywar, by się naciągnął (na około 30 minut).

Wywar można przecedzić i usunąć z niego warzywa, ja jednak miksuję je potem z pozostałą częścią zupy. Do wywaru dodajemy miąższ z dyni, upieczone cebule i koper włoski, kawałek starego imbiru (wedle upodobań), chilli (wedle upodobań). Gotujemy razem przez około 10 minut. Miksujemy blenderem, doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Końcowy smak w dużej mierze zależy od odmiany dyni. Podajemy z jogurtem naturalnym lub śmietaną oraz (opcjonalnie) z chrupiącymi liśćmi szałwii.

Chrupiące liście szałwii

Na patelni rozgrzewamy tłuszcz do smażenia (najlepiej klarowane masło). Kiedy tłuszcz jest rozgrzany, dodajemy świeże liście szałwii i smażymy do czasu, aż zyskają chrupkość. Odsączamy na papierowym ręczniku i podajemy do zupy dyniowej.

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

Źródło: Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości