NEET - nowe zjawisko społeczne. Co oznacza to pojęcie?

''Nie chcę się uczyć, ani pracować!''
Młode osoby, które nie pracują, nie kształcą się i nie szkolą. Oznacza to dla nich zależność finansową np. od rodziców. W Polsce mogą stanowić nawet 16 proc. społeczeństwa. O zjawisku NEET i życiu poza systemem mówił Robert Zydel, antropolog kultury.

Co to jest NEET

Tajemniczo brzmiące pojęcie NEET znane jest o 1999 roku z brytyjskiego raportu rządowego "Bridging the Gap". Określa zjawisko dotykające różne kraje.

Chodzi o młode osoby, które choć są w sile wieku, decydują się na życie poza systemem. Nie pracują, nie kształcą się i nie decydują na szkolenia. Dane mówią, że w Polsce stanowią nawet 16,4 proc. społeczeństwa.

Zawsze mieliśmy do czynienia z ludźmi, którzy negowali system, którzy chcieli żyć gdzieś na marginesie

- podkreślił w Dzień Dobry TVN Robert Zydel, antropolog kultury.

Jakie bywają przyczyny takiej postawy? Okazuje się, że bardzo różne.

W tej sytuacji mamy do czynienia z pewnymi widełkami wiekowymi. Młodzi ludzie 15-24, 15-29, ale umówmy się, że część z tych ludzi, to ludzie, którzy po prostu dziedziczą pewne wzorce. Wynoszą je z domu, gospodarstwa domowego, naśladując też starsze rodzeństwo. Część ludzi to też tacy, którzy po prostu negują system edukacji

- wyjaśnił ekspert.

NEET a społeczeństwo

Osoby należące do grupy NEET (po polsku określanej jako pokolenie „ani-ani”) nie biorą udziału w wyścigu o dobre oceny i stanowiska. Zdaniem naszego gościa, taka postawa jest destrukcyjna dla systemu, w którym żyjemy.

Za 30-40 lat chcielibyśmy, żeby dzisiejsi młodzi mieli świetne prace, dużo zarabiali i przekazywali też sporo pieniędzy na nasze emerytury

- zaznaczył Robert Zydel.

Jak dodał, takie młode osoby czasami podejmują pewnego rodzaju prace. Są one jednak nieakceptowane przez społeczeństwo. Mowa np. o szarej strefie czy działalności nielegalnej.

To są zawody, który istnieją, ale umówmy się, nie są rejestrowane np. w statystykach

- powiedział antropolog.

W jego ocenie, problem, o którym była mowa, nigdy całkowicie nie zginie. Zawsze będą pojawiały się osoby negujące kształcenie się i pracę. Mimo to warto zastanowić się, jak ograniczyć zasięg zjawiska NEET. Zwłaszcza w sytuacji, czy mamy do czynienia ze społeczeństwami starzejącymi się.

NEET – rezygnacja z marzeń

Brak troski o przyszłość i życie jedynie teraźniejszością to cechy charakterystyczne dla wielu młodych osób - nie tylko dla należących do grupy NEET. Bywa to efektem świadomej rezygnacji z marzeń.

Ta konsumpcja będzie zawsze odroczona. Oni kończąc studia nie staną się od razu właścicielami superluksusowych samochodów i nie pojadą na wakacje do egzotycznych krajów, więc tutaj rodzi się swego rodzaju napięcie. Ciężko zaspokoić te potrzeby, w związku z tym u niektórych rezygnacja: „I tak mi się to nie uda, będę żył z dnia na dzień”

- wyjaśnił nasz gość.

Z osobami, która należą do grupy NEET, rozmawiała nasza reporterka Stefania Kulik. Jedna z nich wprost zadeklarowała, że nie wie, czy kiedykolwiek zdecyduje się na studia i podjęcie pracy na etacie. Jak wygląd dzień NEET-ów? Dowiesz się z poniższego materiału.

''NEET, czyli tzw. Młodzież trzy razy nic''

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz także:

Pochwała dla dziecka zbyteczna w procesie jego wychowania? Psycholożka: "Nie pomaga w poczuciu własnej wartości"

Emerytura minimalna będzie wyższa. Ile wyniesie świadczenie?

Czy można odmówić przyjęcia mandatu za brak maseczki ochronnej? Wyjaśnia radcy prawny

Autor: Wioleta Pyśkiewicz

Reporter: Stefania Kulik

podziel się:

Pozostałe wiadomości