Nauczyciel pokonuje kilometry na rowerze i wspiera swoich uczniów. „Dostawałem sygnały, że tęsknią za szkołą, że jest źle”

''Jeździ na rowerze i wspiera uczniów'', reporter: Marcin Sawicki
To prawdziwy nauczyciel z powołania. Artur Rosiak ze szkoły w Żychlinie odwiedza swoich uczniów, by z nimi porozmawiać i dodać otuchy w trudnym czasie pandemii. W tym celu pokonuje wiele kilometrów na rowerze. O swoim pomyśle opowiedział Marcinowi Sawickiemu.

Nauczyciel jeżdżący na rowerze do uczniów

Artur Rosiak jest nauczycielem z Zespołu Szkół Ekonomiczno-Usługowych im. Fryderyka Chopina w Żychlinie. Ma pod opieką klasę liczącą 36 uczniów w wieku 14-15 lat. Co drugi dzień ich odwiedza, przemierzając wiele kilometrów na rowerze.

Plan działania ustala z przewodniczącą klasy. Swoją podróż zawsze rozpoczyna spod szkoły i rusza w określonym wcześniej kierunku. Zdarza mu się pokonywać od 40 do nawet 109 kilometrów dziennie.

Zawsze się dużo myśli podczas biegania i kiedy biegłem Wings for Life, (…) miałem dużo czasu na myślenie, o swojej klasie zwłaszcza. I pomyślałem sobie, że odpowiem na ich żądania, bo dostawałem takie sygnały, że tęsknią za szkołą, że jest źle, że nie zawsze materiał rozumieją

- opowiadał nauczyciel Marcinowi Sawickiemu w Dzień Dobry TVN.

Wtedy postanowił, że może odwiedzać ich i wspierać na duchu w tym wyjątkowym dla wszystkich czasie. Dlaczego rowerem? Artur Rosiak jest nauczycielem wychowania fizycznego, więc od razu wykluczył jazdę samochodem.

Dobroczynna działalność nauczyciela z Żychlina

Rozmowy z uczniami wyglądają teraz zupełnie inaczej niż te w szkole. Przede wszystkim znika pewien dystans i nastolatkowie nie czują się tak, jakby byli na dywaniku.

Jest przyjacielska, można więcej czasu poświęcić

- podkreślił Artur Rosiak.

Nie jest to jedyna taka inicjatywa nauczyciela z Żychlina. Okazuje się, że sport uprawia również w celach charytatywnych. Tak było chociażby 2 lata temu, gdy pobiegł dla małego Franka, synka absolwentów szkoły, cierpiącego na dziecięce porażenie mózgowe. Otrzymany medal zlicytował, a pieniądze przeznaczył na rehabilitację chłopca. Od 4 lat natomiast organizuje nocny turniej tenisa stołowego, z którego wpisowe także jest przeznaczone na pomoc Frankowi.

Zobacz także:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Wioleta Pyśkiewicz

podziel się:

Pozostałe wiadomości