Natalia Siwiec na kwarantannie: "Nie jesteśmy nosicielami koronawirusa, nikomu nie zagrażamy"

Po ponad 3 miesiącach spędzonych poza granicami Polski Natalia Siwiec z rodziną wróciła bezpiecznie do kraju. Jej droga powrotna była długa, kręta i usłana trudnościami. W programie modelka opowiedziała o tym, z jakimi przeciwnościami losu musiała zmierzyć się jej rodzina, by z powrotem znaleźć się w domu.

3-miesięczna podróż

W styczniu Natalia Siwiec poleciała do Tulum w Meksyku na rodzinne wakacje z mężem i malutką córeczką.

Było cudownie. Ja bym chciała tam zostać na zawsze. Początek naszej podróży to bezpośredni samolot do Cancún. Potem dwie godzinki do Tulum. Wynajęliśmy sobie apartament. I było cudownie. Codziennie na plaży. Mia codziennie w basenie

- wyznała modelka.

Początkowo ich podróż miała trwać 2 miesiące, jednak plan wycieczki musiał ulec zmianom. Na dzień przed planowanym powrotem córka Natalii, Mia dostała zapalenia ucha.

W dniu wyjazdu, po konsultacji z lekarzem, musieliśmy podjąć decyzję, że nie możemy wracać

– wyjaśnił Mariusz Raduszewski, mąż Natalii, biznesmen.

Niedługo potem sytuacja na świecie zaczęła się bardzo dynamicznie zmieniać, a kryzys epidemiologiczny niespodziewanie wydłużył ich pobyt za granicą. Wiedząc, że wyjazd z Meksyku może wkrótce okazać się trudny, Natalia i jej bliscy udali się do Miami.

Stwierdziliśmy, że z Miami będzie nam się łatwiej wydostać do Polski

– powiedziała Siwiec.

Cała rodzina zatrzymała się w domu przyjaciół, którzy mieli do nich dołączyć, ale uniemożliwiło im to zamknięcie granic.

W tym wszystkim mieliśmy sporo szczęścia, bo tydzień później zmieniło się tak, że nie można było wynająć sobie niczego w Miami

– zdradził biznesmen.

Na miejscu policja wydawała ostrzeżenia w związku z licznymi napadami. Półki sklepowe świeciły pustkami, co dodatkowo utrudniło ich sytuację.

Powrót do domu

Podróż powrotna Natalii i jej bliskich trwała 40 godzin i nie należała do najprostszych.

Próbowałam kupić bilet powrotny. Okazało się, że na ten lot z Miami, który był właściwie chyba jedyny, nie ma już miejsc, ale pokazało mi, że jest na 15 kwietnia

– zdradziła modelka.

Niestety na początku kwietnia Natalia otrzymała wiadomość, że lot do Polski został odwołany. Na szczęście następnego dnia miał odbyć się kolejny. Dzięki temu ona i jej rodzina byli w stanie wrócić do domu, po ponad miesiącu zwłoki.

Od kilku dni znów są w Polsce i przebywają na kwarantannie. Testy na koronawirusa dały wynik negatywny. Wszyscy są cali i zdrowi.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też:

Natalia Siwiec o krytyce, która spotkała ją po Paradzie Równości: "Nie potrzebuję ludzi, którzy nie szanują drugiego człowieka"

Rodzinna kwarantanna Borysa Szyca. "To już miesiąc tacierzyńskiego"

Polskie gwiazdy wyszły na zewnątrz. Korzystają z pięknej pogody, ale wciąż w bezpieczny sposób

Autor: Agata Polak

podziel się:

Pozostałe wiadomości