Naomi Watts zagra w nowym filmie Małgorzaty Szumowskiej. "To będzie mocno hollywoodzka produkcja"

Naomi Watts zagra w filmie Małgorzaty Szumowskiej!
Naomi Watts otrzymała główną rolę w "Infinite Storm", nowej produkcji reżyserowanej przez Małgorzatę Szumowską. Zdjęcia do filmu rozpoczną się jeszcze w lutym. O szczegółach opowiedział w programie Mateusz Hładki.

Małgorzata Szumowska wyreżyseruje "Infinite Storm"

Kariera Małgorzaty Szumowskiej rozwija się zawrotnym tempie. Ostatnio dowiedzieliśmy się, że jej film "Śniegu już nigdy nie będzie" jest polskim kandydatem do Oscara dla najlepszego filmu nieanglojęzycznego, a teraz dla świata kultury napłynęły kolejne radosne wieści.

- Małgorzata Szumowska, obecnie chyba najbardziej znana współczesna polska reżyserka, ma powody do dumy. Magazyn "Variety" ogłosił, że wyreżyseruje najnowszy amerykański film z wielką gwiazdą w roli głównej, czyli Noami Watts. Film będzie nosił tytuł "Infinite Storm", czyli "Nieskończona burza" - oświadczył Mateusz Hładki.

Michał Englert - współreżyserem "Infinite Storm"

To nie koniec radosnych informacji. Współreżyserem filmu będzie bowiem Michał Englert.

- Co istotne to będzie drugi film Gośki, który wyreżyseruje wspólnie z operatorem filmowym Michałem Englertem, mężem Mai Ostaszewskiej. Pierwszy to "Śniegu już nigdy nie będzie", który jest kandydatem do Oscara, a czy faktycznie amerykańska akademia filmowa umieści go na liście nominowanych, dowiemy się 15 marca - przypomniał dziennikarz.

"Infinite Storm" - o czym będzie film?

Zdjęcia do filmu mają ruszyć jeszcze w tym miesiącu. Czego możemy się spodziewać?

- To będzie mocno hollywoodzka produkcja. To nie jest żaden film offowy, niszowy - rozpoczął Mateusz Hładki.

- Ta historia na pewno zainteresuje Amerykanów. To ma być thriller oparty na faktach. Pam Bales, w którą wcieli się Noami Watts, to kobieta, która samotnie wybrała się w góry. Chciała zdobyć Mount Washington. Była zima, ciężkie warunki i nagle zorientowała się, że ktoś potrzebuje pomocy. Ratuje życie człowiekowi, który jest bliski śmierci z wyziębienia. Do końca nie wie, komu pomaga, bo z tym człowiekiem jest bardzo ograniczony kontakt. Mówi do niego, ale on nie reaguje - kontynuuje.

- Ochrzciła go więc imieniem John. Uratowała mu życie, rozstali się. Każdy poszedł w swoją stronę. Po jakimś czasie do stowarzyszenia ratowników górskich przyszedł list od mężczyzny, który chciał zachować anonimowość, ale napisał, że został uratowany i ochrzczono go John. Podziękował kobiecie i wyznał, że on w ten sposób chciał popełnić samobójstwo . (...) To może być bardzo ciekawa historia - podsumował Mateusz.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też:

Autor: Dominika Czerniszewska

podziel się:

Pozostałe wiadomości