"Należy spożyć do", "Najlepiej spożyć przed" – różnica, która ma znaczenie

"Data minimalnej trwałości" i "termin przydatności" to informacje, które muszą znaleźć się między innymi na opakowaniach produktów spożywczych. Obowiązek ich umieszczenia ciąży na producencie i wynika z przepisów regulujących znakowanie żywności. Czym różni się termin przydatności od daty minimalnej trwałości? Jak odczytywać sformułowania "Najlepiej spożyć przed..." i "Należy spożyć do..."? Zapytaliśmy o to gościa Dzień Dobry TVN dr inż. Izabelę Porębską, Kierownika Pracowni Badania Jakości Mikrobiologicznej, Zakład Mikrobiologii, Instytut Biotechnologii Przemysłu Rolno-Spożywczego.

Termin przydatności oznaczany jest sformułowaniem: "Należy spożyć do...". Oznacza się nim produkty nietrwałe, świeże i łatwo psujące się, np. jaja, ser, mięso, wędliny, jogurty i ryby. Wyrażenie to ma ostrzegać konsumenta o tym, że dany produkt powinien być bezwzględnie zjedzony do daty wskazanej na opakowaniu, ponieważ po jej upływie zjedzenie go może niekorzystnie wpłynąć na zdrowie.

>>> Zobacz także:

Czerwone mięso - rodzaje, wpływ na zdrowie, wartość odżywcza

Odgrzany kurczak może zaszkodzić. Takich dań jest więcej

Alergia pokarmowa u małego dziecka. Jakie są objawy?

Trzeba jednak pamiętać, że w przypadku produktów oznaczonych terminem przydatności istnieje czynnik osobniczy - jednak osoba może zjeść serek dzień po dacie ważności i nic jej nie będzie, a druga zaś zatruje się nim.

- tłumaczył nasz gość.

Nie wolno jednak podawać tego typu przeterminowanych produktów dzieciom, osobom starszym i osobom w okresie rekonwalescencji.

Data minimalnej trwałości poprzedzana jest sformułowaniem: "Najlepiej spożyć przed...". Oznacza się nim produkty, w przypadku których nie ma zagrożenia mikrobiologicznego. Są to między innymi: kasze, mąki, makarony, konserwy, sól, cukier, czekolada i budynie. Wyrażenie to informuje konsumenta, że dobrze jest wykorzystać dany produkt do daty wskazanej na opakowaniu, ponieważ do tego czasu zachowuje on swoje walory organoleptyczne: smak, zapach, konsystencję i wygląd.

Produkty oznaczone datą minimalnej trwałości możemy zjeść nawet miesiąc po jej upływie. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku. Jeśli więc ugotujemy przeterminowaną kaszę i zobaczymy, że straciła swoje cechy, to raczej nie należy jej spożywać.

- wyjaśniła Izabela Porębska.

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości