Największy monster truck na świecie powstał w Polsce!

Ma ponad 10 metrów długości i waży 7 ton. Porusza się na monstrualnych kołach z olbrzymim protektorem. Zawieszenie, które pieczołowicie pracuje pod spodem i pozwala pokonywać nawet bardzo okazałe przeszkody wygląda niczym szkielet i mięśnie przyczajonego do skoku drapieżnika. Pomysłodawcą i właścicielem samochodu jest Przemysław Kołtun, z którym rozmawiał reporter Dzień Dobry TVN Robert Stockinger.

Maksiu, monster truck z Dynowa

W małym garażu w Dynowie Przemysław Kołtun , pasjonat monster trucków wraz z kolegami samodzielnie zbudował największego monster trucka na świecie i to z części, które w 95 proc. skonstruowali własnoręcznie na miejscu. Drugiego takiego pojazdu nie ma nawet w Stanach Zjednoczonych.

Maksiu , bo takie imię otrzymał gigantyczny pick-up, wyjechał już na drogi i zachwyca imponującymi wymiarami. Pojazd ma 3,5 metra wysokości i tyle samo szerokości oraz ponad 10 metrów długości . Zmieszczą się w nim 24 osoby, które mają do wyboru miejsca na pace samochodu lub w loży VIP, czyli w designerskiej strefie zaraz za kabiną kierowcy.

Co to jest monster truck?

Monster truck – samochód przypominający pick-up, jednak dużo większy. Powstały po przebudowaniu z innego pick-upa bądź zbudowany specjalnie od podstaw. Posiada wysokie zawieszenie i bardzo duże koła, zdecydowanie większe niż w klasycznych samochodach. Wykorzystywany do pokazów i wyścigów, z reguły polegających na niszczeniu zwykłych samochodów osobowych.

Jednym z najważniejszych elementów konstrukcyjnych monster trucków jest zawieszenie. Musi ono przenosić zarówno potężne obciążenia powstające z warunków konstrukcyjnych pojazdu jak również obciążenia wytworzone podczas pokazów, szczególnie podczas skoków.

Pokazy monster trucków niosą ze sobą duże ryzyko dla ich kierowców. Dlatego, podobnie jak w samochodach wyścigowych, montuje się pod poszyciem karoserii klatkę bezpieczeństwa, której konstrukcja jest zorientowana na zapewnienie siedzącemu wewnątrz człowiekowi ochrony w razie wywrotki bądź kraksy, ograniczając możliwość zmiażdżenia kabiny kierowcy.

Autor: Gaba Kopyto

podziel się:

Pozostałe wiadomości