Najbardziej wpływowe koty świata. Które zapisały się w historii?

Najbardziej wpływowe koty świata
Po 11 latach do Białego Domu wprowadzi się kot. Czy pupil Bidenów stanie się tak samo popularny, jak kot Socks Billa Clintona? Czas pokaże. Natomiast my przy tej okazji wspominamy koty, które zapisały się nie tylko w historii prezydenckiej rezydencji, lecz i świata! Widzowie mogli również podziwiać swoich milusińskich na ekranach.

Lista znanych kotów i kociarzy jest naprawdę imponująca. Pupile te zamieszkiwały w Białym Domu, zapisały w historii świata, a także odegrały kultowe role w filmach. I tak kotka Félicette wyruszyła w kosmos, kot Schrödingera stał się bohaterem memów, a Orangey zagrał u boku Audrey Hepburn w "Śniadaniu u Tiffany’ego". I na tym nie koniec! Poprosiliśmy historyczkę, Agnieszkę Jankowiak-Maik, by przybliżyła postacie znanych kotów.

Socks – kot Billa Clintona

Wszystko wskazuje na to, że wraz z Bidenami wprowadzi się kot, dlatego historyczka listę wpływowych kotów rozpoczęła od pupila Billa Clintona, który stał się wręcz ikoną.

– On się stał twarzą Białego Domu, fotoreporterzy go uwielbiali. Ma mnóstwo zdjęć. Ludzie do niego pisali listy. To było niesamowite. Kot ten miał wystąpić w grze komputerowej, ale ostatecznie nie została wydana. Pojawiał się jednak w bajkach, komiksach i rządził tym Białym Domem, ale do czasu, bo później wprowadził się labrador i już tak uroczo nie było – mówiła Agnieszka Jankowiak-Maik.

Amerykanie wówczas pokochali labradora retrievera o imieniu Buddy, a kot Socks poczuł się zazdrosny. - Lepiej sobie poradziłem w godzeniu Palestyny z Izraelem niż w przypadku Buddiego i Socksa - powiedział w jednym z wywiadów Bill Clinton. Gdy w 2001 roku Clintonowie opuścili Biały Dom, Socks został na miejscu, a opiekę nad nim przejęła Betty Currie.

40 kotów Hemingwaya

Do grupy miłośników kotów zaliczał się również pisarz Ernest Hemingway, który miał… 40 kotów. – Pierwszego dostał od kapitana statku po ostrej popijawie. Kot ten był bardzo specyficzny i potem wszystkie te koty miały tę samą cechę, czyli były to koty sześciopalczaste. Twierdził, że posiadanie kota prowadzi do tego, że się posiada następne koty. Hemingway uwielbiał te zwierzęta i je rozpieszczał. Mogły chodzić po stole, podjadać z talerzyka. Kupił im nawet krowę, by dawała im mleko – zdradziła historyczka.

Co ciekawe Hemingway nadawał swoim kotom imiona słynnych osób. I tak była Marilyn Monroe, Pablo Picasso, Charlie Chaplin. Historyczka podkreśliła, że ta tradycja została zachowana, ponieważ w siedzibie żyją potomkowie czworonogów. – Wciąż są sześciopalczaste i nadal dostają słynne imiona. To muzeum można zwiedzać. Hemingway faktycznie był bardzo wrażliwy na punkcie swoich futrzaków. Zachowały się listy, w których rozpaczał, że musiał dobić jednego ze swoich pupili. Kot połamał sobie łapę i w męczarniach umierał, więc strzelił do niego, by nie cierpiał dłużej – przyznała.

Chester – kot naukowiec

W historii zapisał się również kot naukowiec- Felis Domesticus Chester Willard. Był on autorem i współautorem dwóch prac naukowych. – To trochę przypadek. Jego właściciel Jack H. Hetherington w latach 80. napisał pracę o niskich temperaturach w liczbie mnogiej. Redakcja kazała tę pracę poprawić na liczbę pojedynczą, a wtedy to nie było takie proste. W związku z tym dodał swojego kota jako współtwórcę – przypomniała pani Agnieszka.

Następnie ten sam naukowiec Jack H. Hetherington pisał również pracę zbiorową z innym badaczami. – Nie mogli się oni dogadać w warstwie merytorycznej. Bali się podpisać pod tą pracą, więc podpisali kota - dopowiedziała historyczka.

Kult kota

Koty doczekały się również swojej patronki, a jest nią św. Gertruda. Legenda głosi, że była kuszona przez szatana, który przybrał postać myszy. W odpędzeniu pomógł jej nie tylko Chrystus, lecz i kot, który rozprawił się z myszą, ratując przyszłą świętą przed grzechem. Natomiast pani Agnieszka opowiedziała o egipskiej bogini Bastet, ponieważ historia czczenia kotów sięga zamierzchłych czasów.

– W Egipcie kult kotów był tak rozbudowany, że była dedykowana kotom osobna bogini Bastet, która przedstawiano jako boginię z głową kota. Była też patronką radości, tańca, płodności. W Egipcie za zabicie kota groziły bardzo srogie kary. Nawet jeśli ktoś przypadkiem zrobił krzywdę kotu, to mógł liczyć na publiczną chłostę – powiedziała.

Zobaczcie w naszym materiale wideo zdjęcia swoich kotów.

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Zobacz też:

Świąteczna piosenka dla psów podbija sieć. "Wywołuje uśmiech na twarzach ludzi i machanie ogonów u psów"

W 2021 roku wzrośnie podatek za psa. Kto i do kiedy musi go zapłacić?

Buldog francuski został burmistrzem. "Żadnych ludzi na wysokich stanowiskach"

Autor: Dominika Czerniszewska

podziel się:

Pozostałe wiadomości