Morsowanie - narodowy sport Polaków? "Ludzie zaczęli zwracać uwagę na to, jak zwiększyć swoją odporność"

Dzień Dobry TVN
Morsowanie od poprzedniej zimy cieszy się ogromną popularnością. Kąpiele w zimnej wodzie stały się niezwykle popularne. Dlaczego akurat ta dyscyplina zyskała taką rzeszę fanów i czy morsowanie stanie się narodowym sportem Polaków? W Dzień Dobry TVN rozmawialiśmy o tym z Igorem Rotbergiem, psychologiem i Maciejem Dąbrowskim, twórcą internetowym.

Dlaczego Polacy pokochali morsowanie?

W ciągu ostatniego roku w wyszukiwarce Googla wzrosła o 250 proc. częstotliwość zadawania pytania - jak zacząć morsować? Skąd to ogromne zainteresowanie kąpielami w zimnej wodzie?

- Pandemia z całą pewnością się do tego przyczyniła. W telewizji czy reklamach ciągle słyszymy o wzmacnianiu odporności i hartowaniu naszego zdrowia, to morsowanie świetnie wpisało się w ten trend. Choć nie narodził się on teraz, tylko trwa od wielu lat - mówił Igor Rotberg, psycholog.

Ogromną popularność kąpieli w zimnej wodzie widać przede wszystkim w mediach społecznościowych. Od pewnego czasu są one zalewane zdjęciami osób, które morsują i co ciekawe, bakcyla chwycili zarówno zwykli ludzie, jak i ci, których możemy oglądać na pierwszych stronach gazet. Czy zostanie z nami na dłużej?

Morsowanie to tylko moda?

Warto zaznaczyć, że morsowanie nie jest pierwszą "zajawką" Polaków. Wcześniej równie popularny było bieganie czy crossfit. Czy z kąpielami w zimnej wodzie będzie inaczej i zostaną z nami dłużej? Czy to zapowiedź zmian w naszym podejściu do zdrowia? Zdaniem Macieja Dąbrowskiego zdrowie to ostania rzecz, o której myśli część morsujących.

- Jeśli ludzie zauważą, że ktoś z ich znajomych to robi - zrobią dokładnie to samo, aby tylko móc się czymś pochwalić i wrzucić zdjęcie na Instagram - mówił Maciej Dąbrowski.

Z tego powodu też morsowanie stało się obiektem niewybrednych żartów i memów.

- Każdy trend, który się pojawia w internecie musi zostać przewałkowany do momentu, aż widz w końcu tym zwymiotuje - dodał Maciej Dąbrowski.

Czy zatem morsowanie będzie hitem jednego sezonu? W ocenie Igora Rotberga wszystko zależy od tego, jak do tego podchodzimy i co nas motywuje do morsowania.

- Znam osoby, które robią to od dawna. Nie morsują po to, żeby wrzucić zdjęcie, tylko dlatego, że to lubią i jest to zgodne z tym, co jest dla nich ważne w życiu. Być może część osób chwyci bakcyla, a część, która morsuje tylko po to, aby móc się tym pochwalić, po prostu nie wytrzyma - mówił specjalista.

Morsowanie, czyli co?

Morsowanie to rodzaj hartowania organizmu, który polega na kąpieli w zimnej wodzie. Regularne zanurzanie ciała na kilka minut w lodowatej wodzie wzmacnia odporność, poprawia krążenie, a także łagodzi ból.

Badania pokazują, że morsowanie mobilizuje organizm do walki z infekcją, poprawia sprawność fizyczną i wydolność układu sercowo-naczyniowego. Skóra staje się lepiej ukrwiona, bardziej elastyczna i napięta. Po zimowej kąpieli na świeżym powietrzu mózg jest dotleniony. Znacząco poprawia się także samopoczucie.

Zobacz także:

Autor: Katarzyna Oleksik

podziel się:

Pozostałe wiadomości