Metoda na tulipana i na amerykańskiego żołnierza. Jak nie dać się oszustom matrymonialnym?

Dolnośląscy policjanci ujęli czterdziestolatka poszukiwanego za oszustwa matrymonialne. Mężczyzna wykorzystując tzw. metodę na tulipana, wyłudził od swoich ofiar blisko 10 mln złotych. Decyzją sądu został zatrzymany w areszcie. Jak działają oszuści matrymonialni? Do Dzień Dobry TVN zaprosiliśmy kom. Dawida Marciniaka z Komendy Głównej Policji i Katarzynę Kant-Wysocką, którą próbowano oszukać przy wykorzystaniu metody na amerykańskiego żołnierza.

Oszustwo na tulipana - na czym polega? Przykład

Oszust, korzystający z metody na tulipana, rozkochuje w sobie kobiety, obiecuje im małżeństwo, a następnie wyłudza od nich pieniądze. Wykorzystuje przy tym wiele socjotechnik, na przykład utwierdza swoje ofiary w przekonaniu, że są jedynymi osobami, które mogą mu pomóc.

>>> Zobacz także:

Jednym z mężczyzn, który tak postępował był czterdziestolatek mieszkający w powiecie wrocławskim. Dolnośląski Tulipan swoją działalność rozpoczął już w 2006 roku i przez wiele lat był w związku z czterema niczego niepodejrzewającymi kobietami jednocześnie. Oszust zapewniał je o swojej miłości, obiecywał ślub i oczywiście ukrywał fakt pozostawania w związku z innymi kobietami. Zakochane ofiary brały dla niego kredyty i pożyczki, a nawet zastawiały swoje nieruchomości. Niestety, oszukane przez Tulipana kobiety teraz muszą mierzyć się z niespłaconymi kredytami, wieloma długami, licytacją komorniczą i upadłością konsumencką. Ich straty łącznie wynoszą około 10 mln złotych.

Oszustwo na amerykańskiego żołnierza - na czym polega?

Oszustwo na amerykańskiego żołnierza jest coraz bardziej popularne. W tym przypadku mężczyzna podszywając się pod oficera amerykańskiej armii, kontaktuje się z kobietami za pośrednictwem mediów społecznościowych, pisze do nich codziennie, opowiadając o swoim życiu i wyznając im miłość. Następnie pod pretekstem chęci przyjazdu do Polski, wymyśla różne historie, z których wynika, że aby doszło do spotkania, kobiety muszą "wesprzeć" go finansowo. Oszust oczywiście zapewnia, że wszystkie poniesione im zwróci i to z nawiązką.

Na co należy uważać?

Przede wszystkim trzeba zachować ostrożność w nawiązywaniu kontaktów i dbać o prywatność. Ale to nie wszystko:

Jeśli znajomość jest krótka, to nie należy zgadzać się na prośby o pomoc finansową. Nie wolno też bać się rozmów z bliskimi na temat nowo poznanego mężczyzny. Oni trzeźwiej spojrzą na sprawę, ponieważ mają do niej dystans.

- uważa komisarz Dawid Marciniak.

Według policjanta warto też weryfikować informacje, zwłaszcza przedziwne historie i być czujnym na wszelkie niepokojące sygnały.

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości