Metamorfoza Pawła Deląga. Aktor pokazał zdjęcia sprzed lat. "Z sympatią patrzę na tego młodego człowieka"

Najświeższe newsy z życia gwiazd
Paweł Deląg od lat zaliczany jest do grona najprzystojniejszych polskich aktorów. Ostatnio artysta postanowił wrócić wspomnieniami do przeszłości i pokazać zdjęcia z młodych lat. Jak się zmienił?

Metamorfoza Pawła Deląga

Paweł Deląg zadebiutował na deskach teatralnych w 1993 roku w spektaklu "Na szkle malowane" w reżyserii Krystyny Jandy i w tym samym roku po raz pierwszy wystąpił na wielkim ekranie w filmie Stevena Spielberga pt. "Lista Schindlera". Główną rolę zagrał już rok później w "Śmierci w płytkiej wodzie". Miał wówczas zaledwie 23 lata.

Szybko zwrócił na siebie uwagę twórców i w kolejnych latach zachwycał w takich produkcjach, jak "Młode wilki", "Kiler", "Chłopaki nie płaczą", "Quo Vadis?" czy "Ja wam pokażę!". W 2001 roku otrzymał nawet nagrodę Teleamor dla najseksowniejszego aktora. Jego uroda ujęła miliony Polek, jednak przez to, że ubrano go w kostium amanta, nie mógł odnaleźć własnej drogi zawodowej. Wówczas postawił na karierę międzynarodową.

- Znam trzy języki: francuski, angielski i rosyjski. Musiałem grać jeszcze po niemiecku, łacinie i po grecku. To była przygoda. Zresztą zakochałem się w łacinie, to jak najpiękniejsza partytura, ma swój rytm, dźwięk. Wspaniała. Języki są kluczem – dlatego Europa. Mam swojego agenta w Niemczech, we Francji, w Moskwie, oczywiście w Polsce. Najwięcej pracy ma mój agent we Francji i Rosji - mówił w wywiadzie dla "Imperium Kobiet".

Paweł Deląg w przeszłości

Paweł Deląg jest obecnie zaangażowany zarówno w polskie, jak i zagraniczne produkcje, a jego kariera cały czas się rozwija. Z nostalgią wraca jednak wspomnieniami do czasów, gdy dopiero zaczynał. W swoich mediach społecznościowych publikuje zdjęcia sprzed lat, na których doskonale widać, jak się zmienił. Chętnie mówi też o podejmowanych przez siebie decyzjach.

- Z sympatią patrzę na tego młodego człowieka. Pewnie wiele można było inaczej, lepiej , ale ten starszy o to wszystko, co ten młody jeszcze nie wiedział, może dziś fajne historie (filmy, scenariusze, role) dzięki temu opowiadać i to jest mega dobre - pisał na Instagramie.

Trzeba przyznać, że aktor zdumiewał swoją urodą. Dorota Wellman jego wizerunek sprzed lat podsumowała jednym słowem: "Księciunio". Choć widać, że znacznie się zmienił, wiele fanek twierdzi, że jest jak wino - im starszy, tym lepszy. Wy również tak uważacie?

Dzień Dobry TVN

Dzień Dobry TVN

Dzień Dobry TVN

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Autor: Sabina Zięba

podziel się:

Pozostałe wiadomości