Mateusz Damięcki broni żony. Aktor ostro zareagował na słowa hejtera

Mateusz Damięcki
Bartosz Tomaszewski/ DDTVN
Mateusz Damięcki wraz z rodziną spędza urlop nad polskim morzem. Aktor w mediach społecznościowych ochoczo relacjonuje wyjazd i publikuje wspólne zdjęcia z ukochaną żoną. Miłą atmosferę zepsuł jednak jeden z komentarzy internautów. Gwiazdor nie kazał długo czekać na odpowiedź.

Mateusz Damięcki i Paulina Andrzejewska – wakacje nad polskim morzem

Mateusz i Paulina od kilku lat tworzą szczęśliwe małżeństwo. Po czasie domowej izolacji para postanowiła udać się na wyczekane wakacje nad polskie morze. Chociaż rzadko dzielą się swoim życiem prywatnym, tym razem zrobili mały wyjątek. Na Instagramie aktora pojawiły się nagrania oraz zdjęcia wykonane podczas błogiego czasu spędzanego nad Bałtykiem. Gofry, lody, plaża i opalanie to tylko część atrakcji z jakich korzysta rodzina.

Naturalne zdjęcie Mateusza i Pauliny

Na koncie aktora pojawiło się także zdjęcie, którego autorem jest Franciszek, syn Mateusza i Pauliny. Zdjęcie zachwyciło większość internautów. Naturalna fotografia, na której Paulina czule przytula męża i pozuje bez makijażu, zebrała sporo komplementów. Internauci życzyli całej rodzinie miłego wypoczynku i pisali o swoich wspomnieniach z wakacyjnych urlopów. Niestety błogie i beztroskie chwile naruszył jeden z hejterów, który zamieścił pod postem nieprzychylną opinię. Wśród komentarzy znalazł się taki, który krytykował urodę i wiek Pauliny. Gwiazdor nie pozostawił złośliwego przytyku bez odpowiedzi i szybko stanął w obronie żony.

Masz mało atrakcyjną żonę i wygląda jakoś staro. Czy ona jest starsza od Ciebie?

- czytamy.

Mateusz z klasą odpowiedział na złośliwy komentarz.

Musisz być bardzo nieszczęśliwym człowiekiem, jeśli poświęcasz swój czas i uwagę na taki komentarz

Działalność charytatywna Mateusza Damięckiego

Aktor i jego żona swojego czasu nie marnują. Nie próżnowali także w kwarantannie. Para oprócz pracy zdalnej zaangażowała się w pomoc charytatywną. Dzięki skakance udało się zebrać ponad 100 tysięcy dla chorego Kacpra Boruty. Zobaczcie w materiale, jak Mateusz Damięcki i Paulina Andrzejewska-Damięcka spożytkowali czas izolacji.

Zobacz też:

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości