Martyna na końcu świata. Naprawdę!

Tym razem Martyna Wojciechowska wybrała się za koło podbiegunowe, dokładnie do Jamalu. Czego szukała w północnej Rosji? Kogo tam spotkała? I czy spróbowała tradycyjnego dania z surowego renifera? Dziennikarka o swojej ostatniej podróży opowiedziała w studiu Dzień Dobry TVN.

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

Źródło: Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości