Marina traci fanów w sieci. Dlaczego? Piosenkarka ma swoje podejrzenia

Marina Łuczenko-Szczęsna
Tomasz Urbanek/East News
Marina Łuczenko-Szczęsna przyznała, że z dnia na dzień opuszcza ją coraz więcej obserwatorów w mediach społecznościowych. Jej zdaniem to wina aplikacji, która w ten sposób wymusić chce płatne posty. Artystka nie ukrywa też, że od lat mierzy się z hejtem. Żona bramkarza Wojciecha Szczęsnego dobrze wie, z czego on wynika.

Marina Łuczenko-Szczęsna o hejcie

Bycie popularnym to nie tylko podziw i uznanie, to także krytyka i opinia, z którą nie zawsze się zgadzamy. Jak wiadomo, nie ma takiego, kto by wszystkim dogodził. Gwiazdy, wrzucając do sieci liczne zdjęcia, są świadome odzewu nieprzychylnych internautów. Przez ostatnie lata z negatywnymi opiniami walczy także Marina. Artystka przyznała, że od czasu, gdy została żoną Wojciecha Szczęsnego otoczenia zaczęło inaczej ją postrzegać. Jak zdradziła, najprawdopodobniej powodem hejtu ze strony internautów są pieniądze.

Wiele osób się pyta - Marina, czemu ty jesteś tak hejtowana? Ja nie byłam kiedyś tak hejtowana. Ja byłam fajną, sympatyczną, zdolną dziewczyną z małego miasta i nagle, kiedy zainteresował się mną mój mąż, stopniowo zaczęłam być niefajną, naburmuszoną. To jest manipulacja, to są media. Zastanawiacie się, co ma piernik do wiatraka? No właśnie ma! Tu jest ta sama zależność, chodzi o hajs

- podkreśliła piosenkarka.

Marina Łuczenko traci oberwatorów

Marina dostrzega fakt, iż w sieci ubywa jej obserwatorów. Od premiery ostatniego albumu z jej profilu zniknęło 15 tysięcy osób. Zdaniem artystki jest to wina aplikacji, która blokuje zasięgi, by w ten sposób wymusić na użytkowniku wykupienie płatnych postów.

- Może ktoś nie jest ciekawy konwentu muzycznego w moim wydaniu, bardziej interesują go lifestylowe sytuacje. Ale słuchajcie, już kilka osób z mojego bardzo bliskiego otoczenia, wręcz osoby, które były moimi bliskimi znajomymi, piszą mi, że Instagram im odobserwował moje konto. Instagram blokuje osoby, które mają naturalne zasięgi i nie korzystają z płatnych reklam, czyli na przykład ja. Moje zasięgi są totalnie naturalnym ruchem. Kiedy Instagram nie zarabia na takich osobach, odobserwowuje. Nie wiem, co mam zrobić z tym tematem - wyznała Marina Łuczenko-Szczęśna.

Wokalistka postanowiła walczyć z sytuacją. Nie chce ulegać presji. Pragnie być niezależnym twórcą.

- Prawdopodobnie moje relacje będą zablokowane, więc mam nadzieję, że uda wam się to nagłośnić i będziecie o tym głośno mówić na swoich profilach. Instagram doskonale wie, co blokować, a co nie. Taki świat się zrobił - dodała Marina Łuczenko.

Jak Internet zmienia życie? Zdradza Marina.

Zobacz także:

Marina wydała nowy singiel. W teledysku wystąpił Wojciech Szczęsny

Marina Łuczenko-Szczęsna nagrała odważne wideo w odpowiedzi na hejt. "Dziś chciałam pokazać, co o tym myślimy"

Rodzina Szczęsnych świętuje 4. rocznicę ślubu. Wojtek zachwycony Mariną „Najpiękniejsza kobieta na ziemi"

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości