Maria Muś. Polska nadzieja podniebnej akrobatyki śmigłowcem

Maria Muś jest zawodowym pilotem śmigłowca. Poza praca reprezentuje Polskę jako członek narodowej kadry śmigłowcowej. Ale to nie wszystko. Maria jest jedyną kobietą w Polsce wykonującą akrobacje śmigłowcem! Poznajcie jej niezwykłą historię.

Sportowa rywalizacja była w niej do zawsze

Maria Muś choć ma dopiero 25 lat jest zawodowym pilotem śmigłowca. To była miłość od pierwszego wejrzenia. Kiedy Marysia skończyła 16 i po raz pierwszy wsiadła do śmigłowca wiedziała, że to z lataniem zwiąże swoją przyszłość.

Zawsze chciałam robić w życiu rzeczy wyjątkowe i niestandardowe. Kiedy wsiadłam za stary wiedziałam, że właśnie to chcę robić w życiu. Ten dzień zmienił moje życie. Następnego dnia byłam już zapisana na kurs na prywatną licencję.

Wcześniej Maria wiązała swoją przyszłość z zupełnie inną dyscypliną – Muś miała na swoim koncie wiele sukcesów w jeździectwie. Konie są ogromną miłością dziewczyny od dzieciństwa. Jak zaznacza Marysia, konie i jeździectwo to pasja, która zostanie z nią na zawsze, jednak zawodowo wiąże swoją przyszłość z lataniem na śmigłowcu.

To również konie zaszczepiły w Marysi duszę sportowca. Muś od tamtej pory uwielbia rywalizację.

Mama Marysi – Izabela Rzepecka-Muś dodała, że jej córka od zawsze kochała robić rzeczy ekstremalne i wymagające dużo odwagi.

Bardziej się obawiałam kiedy wsiadła za kierownicę samochodu niż za stery śmigłowca. Marysia zaczęła latać bardzo wcześnie, więc już chyba przywykłam do tego strachu.

Akrobacje na śmigłowcu

Maria po ukończeniu licencji i po nabyciu wprawy szybko zaczęła szukać w lataniu sportowej rywalizacji. Spróbowała swoich sił na śmigłowcu akrobacyjnym.

Pomyślałam wtedy, że jest to druga rzecz, którą chcę robić. Akrobacje śmigłowcowe to jest teraz moje największe marzenie i do tego dążę.

W Polsce akrobacje na śmigłowcu wykonuje obecnie jedynie pięć osób. Maria Muś jest pierwszą kobietą, która odniosła w tej dyscyplinie sukces.

Maria podporządkowała lataniu na śmigłowcu całe swoje życie. Jak zaznacza, treningom poświęca aż 90 proc swojego czasu. Co więcej Maria pomimo młodego wieku ma przelatanych aż 2000 godzin.

To jest nalot, który trudno się buduje wojskowym po służbie, którzy mają 30 parę lat. Ja mam już tyle nalotu w tak młodym wieku, co bardzo mi pomaga w osiąganiu tego wszystkiego.

W przygotowaniach do zawodów ważne są nie tylko treningi fizyczne, ale również mentalne. Maria przyznaje, że to głowa najbardziej nas ogranicza w przekraczaniu swoich granic i osiąganiu kolejnych sukcesów.

Ja się bardzo stresuję, co mi nie pomaga podczas zawodów.

Obecnie 25-latka jest znana nie tylko w Polsce. Jej sukcesy uważnie śledzą amatorzy pokazów lotniczych na całym świecie.

Zobacz też:

Autor: Redakcja Dzień Dobry TVN

podziel się:

Pozostałe wiadomości