Marcin Prokop pracuje jako szatniarz! Hit sieci!

Wyobraź dobie, że w sobotnie popołudnie umawiasz się ze znajomymi w kawiarni. Wchodzisz i chcesz zostawić płaszcz w szatni, a tam czeka na Ciebie… Marcin Prokop! To właśnie spotkało gości jednego z warszawskich lokali.

Zobacz także: Dorota Wellman sprzedaje bułki w piekarni!

Prowadzący Dzień Dobry TVN Marcin Prokop postanowił na jeden dzień zmienić pracę i został szatniarzem. W ten sposób zrobił dobry dzień gościom warszawskiej kawiarni, którzy zupełnie nie spodziewali się takiego powitania:

— Naprawdę mamy dzisiaj takiego szatniarza? — A cóż w tym dziwnego? Wie pani, telewizja to nie jest dla nikogo podstawowa robota.

Zobacz także: Qczaja „plan na dzień dobry”

Niektórzy wiedzieli, że kojarzą skądś Marcina, ale nie byli pewni, skąd:

— Jest pan podobny do tego… z Polsatu… — Do Krzyśka? — Tak, do Krzyśka! — To mój brat.

Zobacz także: Andrzeja Polana „plan na dzień dobry”

Inni rozpoznali naszego prowadzącego w lot:

— Co pan tu robi, panie Marcinie? — Pomagam koleżance, bo to jej knajpa. — Jak ja pana lubię, w Dzień Dobry TVN! — Tak, ogląda pani? To bardzo mi miło!

Prawdopodobnie najbardziej zaskoczoną osobą była… Magda Cielecka, która nie spodziewała się znaleźć tego dnia w ukrytej kamerze, w dodatku z Marcinem Prokopem w roli szatniarza.

Zobacz także: Bartka Jędrzejaka „plan na dzień dobry”

A jak sam Marcin ocenił tę pracę?

Po całym dniu spędzonym w szatni muszę stwierdzić, że to był naprawdę dobry dzień i wspaniały poranek, bo w życiu nie wykręciłem tylu numerów, co podczas tych kilku godzin! I nie zgubiłem żadnej kurtki – a to też ważne.

Co jeszcze przytrafiło się tego dnia Marcinowi i jego klientom? Zajrzyjcie do naszego wideo – to po prostu trzeba zobaczyć i przekonać się, że wszystko zaczyna się od dzień dobry!

Zobacz także:

podziel się:
Prowadzący:

Pozostałe wiadomości