Maja Kapłon potrzebuje pomocy. Operacja kręgosłupa kosztuje ponad 5 milionów złotych

Wokalistka Maja Kapłon zbiera pieniądze na skomplikowaną operację kręgosłupa w Stanach Zjednoczonych. Operację wyceniono na 5,5 miliona złotych. W Dzień Dobry TVN gościliśmy rodziców Mai Kapłon - Małgorzatę i Jana.

Maja Kapłon na scenie Dzień Dobry TVN w piosence „Plaża nad Wisłą” >>>

Wokalistka przeszła osiemnaście operacji

Maja Kapłon od urodzenia cierpi na skoliozę idiopatyczną. Przez całe życie zmaga się z tym schorzeniem walcząc o realizację swoich marzeń. Do tej pory przeszła osiemnaście operacji polegających na zamontowaniu i wydłużaniu pręta korygującego jej kręgosłup.

Maja Kapłon: Jak miałam 8-9 lat lekarz mi powiedział, że jeśli mój kręgosłup nie będzie operowany, to będzie nadal się kompresował i mogę umrzeć w wieku 14 lat.

Pręt korygujący kręgosłup pękł

Cztery lata temu przeprowadzono ostatni zabieg, po którym dziewczyna miała już normalnie funkcjonować, bez bólu. Niestety, kilka tygodni temu okazało się, że pręt, który Maja ma w kręgosłupie pękł i zaczął uciskać płuca oraz serce. Potrzebna jest operacja, jednak nie da się jej wykonać w Polsce.

Maja Kapłon: Jestem w punkcie wyjścia. W tym samym strachu.

Kosztowna operacja w USA

Uszkodzony pręt musi zostać usunięty i zamieniony na nowy. Operację można wykonać w Stanach Zjednoczonych jednak wyceniono ją na 5,5 miliona złotych! Rodzina, przyjaciele i sąsiedzi zaczęli organizować kiermasze, zbierają do puszek na operacje Mai. Stworzono komitet społeczny, aby pomóc wokalistce dojść do zdrowia.

Maję można też wspomóc w internecie

Maja Kapłon o zbiórce na operację kręgosłupa >>>

Ponad 5 milionów złotych… Nawet nie potrafię sobie wyobrazić tak ogromnej kwoty, a muszę ją zebrać najszybciej, jak się tylko da. Każdy dzień może pogorszyć mój stan. Każdy nieuważny ruch może doprowadzić do nieodwracalnych zniszczeń… Kręgosłup to nie jest ręka, czy palec. To konstrukcja, która utrzymuje cały organizm. Jeśli się zawali, spod gruzów nie będzie już kogo ratować… Proszę, błagam o wsparcie. Będę wam dłużna tyle piosenek, tyle słów i tyle pokładów ciepła i energii, ile jestem w stanie wyemitować do końca mojego życia - za pomoc w stanięciu na nogi i w przyszłości na scenie.

Zobacz też:

Autor: Bernadetta Jeleń

podziel się:

Pozostałe wiadomości