Maja Bohosiewicz zapytała przekornie dzieci, gdzie wolą spędzać wakacje. "Malediwy czy przyczepa na Helu"?

Projekt bez tytułu - 2021-06-29T150907.623_Easy-Resize.com.jpg
Projekt bez tytułu - 2021-06-29T150907.623_Easy-Resize.com.jpg
Wielu rodziców, szczególnie małych dzieci, już w połowie czerwca ruszyło na wakacje. Ci, którzy czekali na zakończenie roku szkolnego, właśnie rozpoczęli przygodę i spędzają czas z dziećmi w różnych zakątkach świata. Tak jak Maja Bohosiewicz, która z córką i synem korzysta z pięknej pogody.

Maja Bohosiewicz z dziećmi na wakacjach

Maja Bohosiewicz ma dwoje dzieci. Starszego syna, Zacharego urodziła w 2016 r., młodszą córeczkę Leonię, dokładnie rok później. Aktorka często podróżuje razem z dziećmi, pokazując im świat, inne kultury, czy ucząc języków. Tym razem także postanowiła wyjechać z nimi na wczasy, ale zadała im dość ciekawe pytanie – czy wolą Malediwy czy jednak mieszkanie w przyczepie na Helu?

Dla dzieci kilkuletnich, nie od dziś wiadomo, że najważniejsze jest nie gdzie, ale z kim spędzają czas. To właśnie stanowi dla nich największą wartość. Często okazuje się, że bawią się lepiej na Mazurach w domku niż w pięciogwiazdkowym hotelu w egzotycznym miejscu. Dlaczego? Większa swoboda – wiadomo, że łatwiej o integrację z innymi dziećmi na plaży czy przy basenie, więcej biegania i spacerów, a i rodzicom też łatwiej dopilnować dziecko na mało uczęszczanym odcinku plaży niż w hotelu, gdzie są dziesiątki innych dzieci, taplających się w tym samym brodziku.

Dzieci muszą się nudzić

Podróżując z dziećmi, warto mieć na uwadze zarówno własne oczekiwania, jak i potrzeby dziecka. Są takie miejsca, w których dzieci nie czują się komfortowo, ale i takie, które dostosowane są do ich potrzeb. Im więcej w pobliżu atrakcji, z których mogą skorzystać rodzice z pociechami, tym barwniej i ciekawiej. Nie zapominajmy także, że dzieci nie warto przebodźcowywać. Stają się wówczas nerwowe i zagubione. Bardzo często rodzice zapominają, że dopiero znudzone dzieci stają się kreatywne. Dajmy im patyk, sznurek i pozostawmy chwilę samym sobie. Z pewnością zaskoczą nas swoją pomysłowością.

Odpowiedź dzieci Mai Bohosiewicz wyraźnie pokazuje, że nie mają zbyt wygórowanych oczekiwań wobec lokalizacji spędzania wakacyjnych dni. Z pewnością wystarcza im to, że mają obok siebie mamę, która razem z nimi korzysta z uroków lata.

Może warto pod tym kątem zastanowić się nad wyborem kierunku i miejsca podróży?

Zobacz także:

"Pies może, a dziecko już nie?". Czy rodzicom, których maluchy siusiają na plaży lub placu zabaw grozi mandat?

Lato w mieście z dzieckiem. 5 propozycji na to, jak kreatywnie spędzić czas

Gadżety plażowe dla całej rodziny. Co warto zabrać nad polskie morze?

Obejrzyj również: Sposoby na udane wakacje z dzieckiem

Dzień Dobry TVN / x- news

Autor: Ewa Podleśna-Ślusarczyk

podziel się:

Pozostałe wiadomości