Niezwykle utalentowany dwunastolatek. Ma tytuł mistrza Polski, Europy i świata w tańcu jazzowym

Tymek Sobczyk ma zaledwie 12 lat, a na swoim koncie nie tylko mistrza Polski, ale także Europy i świata w tańcu jazzowym w kategorii jazz dance juniors. Utalentowany chłopiec jazz trenuje od trzech lat. Jak zaczęła się jego przygoda z tańcem? O tym rozmawialiśmy z Tymoteuszem i jego trenerką, Martą Lesiewicz.

Miłość do tańca

Przygoda Tymoteusza z tańcem zaczęła się trzy lata temu. Jak wspomina, na pierwszy trening zabrała go koleżanka. Chłopcu tak spodobały się zajęcia, że postanowił zostać tam nieco dłużej. Namówił skutecznie mamę i dołączył do grupy tanecznej. Nikt nie spodziewał się, że jazz stanie się pasją Tymoteusza. Sam chłopiec przyznał, że taniec go zaskoczył. Dał mu szansę na bycie sobą, na wyrażanie emocji i uczuć, jakie w nim drzemią.

Tymek jest bardzo wrażliwy i to w tańcu bardzo pomaga. Taniec go otwiera i wyraża jego uczucia. Bardzo często na zajęciach indywidualnych Tymon potrafi mnie tak wzruszyć, że się popłacze

– powiedziała trenerka.

Trening - klucz do sukcesu

W jakim wieku dziecko można przyprowadzić już na zajęcia z tańca? Trenerka Tymoteusza przyznała, że sama ma w grupie już 4-latki. Małe dzieci uczęszczające na zajęcia uczą się poczucia rytmu i panowania nad własnym ciałem i ruchami.

Tymek swoją przygodę z tańcem zaczął trochę później, ale mimo wszystko odnosi wielkie sukcesy. Obecnie młody tancerz ćwiczy pięć razy w tygodniu, a jego trening składa się nie tylko z lekcji jazzu, ale również z akrobatyki i baletu. 12-latek bierze też lekcje indywidualne.

Chłopiec ma przed sobą kolejne ważne wyzwanie, przygotowuje się bowiem do mistrzostw Polski, które odbędą się już 13 marca 2020 roku. Przez ferie nie mógł więc próżnować i na obozie tanecznym spędzał na sali treningowej wiele godzin.

Sam trening to jednak nie wszystko. Co przyczynia się do takich sukcesów, jakie na swoim koncie ma Tymek? Pani Marta, trenerka wymieniła cztery najważniejsze cechy, są to talent, ciężka praca, systematyczność i zaangażowanie.

Nietypowe marzenie Tymona

Tymon ma kilka marzeń, jednym z nich jest podtrzymanie przez kilka lat tytułu mistrza świata w tańcu jazzowym w swojej kategorii, natomiast drugie jest dość nietypowe. Młody tancerz bardzo chciałby przytyć. Jak przyznaje, jest trochę za szczupły jak na swój wiek i marzy o kilku dodatkowych kilogramach.

Tymon chciałby przytyć, bo tańczy też duet z solistką Mają i tam są podnoszenia. Tu jest problem, że dziewczynka może go przerosnąć

– wytłumaczyła trenerka.

Zobacz też:

Autor: Nastazja Bloch

podziel się:

Pozostałe wiadomości