Lodziarnia rodziny Fiałkowskich triumfuje nawet podczas pandemii. „Padł pomysł: wyjdźmy ze sprzedażą z dowozami”

''W czasie pandemii nie zostali na lodzie'', reporter: Tomasz Brzoza 
Teraz jeszcze bardziej niż zwykle potrzebujemy pozytywnych zjawisk. Do takich niewątpliwie należy historia rodziny Fiałkowskich, która przed rozpoczęciem izolacji prowadziła popularną lodziarnię. Mimo że Fiałkowscy zgodnie z zaleceniami zamknęli biznes, wciąż prosperują i mają się dobrze. Co ich uratowało w tym trudnym momencie?

Lody na wynos? Nie tylko

Większość restauracji i kawiarni w Polsce, od momentu rozpoczęcia izolacji, zdecydowało się na wydawanie jedzenia i napojów na wynos. Tak samo zrobiły także lodziarnie. To jednak zupełnie inny rodzaj prowadzenia biznesu, gdy wnętrze lokalu jest puste, brakuje ogródka i śmiejących się gości. Taka pustka doskwiera szczególnie właścicielom lodziarni, którzy swoje desery serwowali całym rodzinom, zakochanym parom czy grupkom przyjaciół.

Fiałkowscy znaleźli jednak na to sposób - swoje lody tradycyjne zdecydowali się dowozić klientom do domów.

Mój małżonek wytrzymał dwa dni w izolacji. Potem postanowił działać i otworzyć lodziarnię. On bez ludzi i lodziarni nie umie żyć

- mówi pani Beata Fiałkowska.

Rzeczywiście, już trzeciego dnia izolacji Pan Tomasz, właściciel restauracji, postanowił ruszyć ze swoimi lodami w miasto. Co istotne zamówień z dnia na dzień przybywało.

Klient dzwoni, my mrozimy, pakujemy lody na miejscu i pakujemy się z nimi do samochodu

– mówi syn Pana Tomasza.

Okazało się, że ludzie składają duże zamówienia, dlatego dowozimy nasze produkty jeszcze dalej

- dodaje.

To mega zaskoczyło, co mnie bardzo cieszy, bo dzięki temu są jakieś pieniądze z tego. Nie musieliśmy zupełnie zamknąć lodziarni. I się nie martwię! Mogę być uśmiechnięta i zadowolona

- kwituje Pani Beata, która w kawiarni odpowiedzialna jest za wyroby cukiernicze. Pomaga jej także 13-letnia córka.

Rodzinny biznes święci więc triumfy – i to w czasie pandemii!

Luzowanie obostrzeń - otwarcie restauracji

Pisaliśmy ostatnio o kolejnym etapie odmrażania gospodarki. Być może możliwe będzie "zezwolenie na funkcjonowanie restauracji na szczególnych warunkach i zasadach". Tak powiedział w środę szef KPRM Michał Dworczyk. Zastrzegł jednak, że takie decyzje będą podejmowane "bardzo ostrożnie". Więcej informacji na ten temat znajdziecie TUTAJ.

Zobacz także:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.

Autor: Anna Mierzejewska

podziel się:

Pozostałe wiadomości