Łódź: kamienica może runąć, mieszkańcy odmawiają przeprowadzki

W kamienicy przy ul. Wólczańskiej 43 w Łodzi lokatorom na głowę sypie się strop, dlatego kilka dni temu Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego podjął jednoznaczną decyzję, zgodnie z którą mieszkańcy muszą się wyprowadzić w ciągu sześciu dni. Termin ten kończy się dzisiaj, tj. 21 listopada. Część mieszkańców nie chce się zgodzić się na lokale zastępcze proponowane przez urząd miasta. Jakie mają do nich zastrzeżenia? Do Łodzi pojechał reporter Dzień Dobry TVN Robert Stockinger.

W październiku tego roku w kamienicy przy ul. Wólczańskiej 43 w Łodzi zawalił się strop między drugim a trzecim piętrem, a następnie pękła ściana nad jednym z okien. Szczęśliwie nikomu nic się nie stało, ponieważ ta część kamienicy nie była zamieszkała, ale z uwagi na możliwość dalszych uszkodzeń, Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego podjął decyzję, że do 21 listopada mieszkańcy muszą się wyprowadzić.

>>> Zobacz także:

Skomplikowana sytuacja mieszkańców

Część lokatorów może liczyć na mieszkania zastępcze od miasta. Są to te osoby, które w czasach PRL-u zostały skierowane do lokalu decyzją administracyjną urzędu i przed 2001 rokiem płaciły czynsz regulowany. Takich osób jest osiem. Rodzinom, które mają wyroki eksmisyjne władze miasta mają zapewnić lokale socjalne. Inaczej przedstawia się sytuacja osób, które zawarły umowę najmu ze spadkobiercami właściciela, którzy przejęli kamienicę w 2009 roku. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, to oni muszą zapewnić mieszkańcom kamienicy inny lokal w dowolnym miejscu i zapłacić za przeprowadzkę.

Brak zgody na przeprowadzkę

Z grupy ośmiu osób, którym przysługują od miasta mieszkania zamienne, dwie zdecydowały się na wyprowadzkę, jedna się waha, a jedna jeszcze dzisiaj będzie lokal oglądała. Cztery osoby jednak nie zgodziły się na proponowane mieszkania z powodu ich niskiego standardu.

One nie są adekwatne do tych warunków, w których my mieszkamy i żyjemy. Każdy ma toaletę, każdy ma łazienkę, mieszkania są proponowane niestety, ale w większości do generalnych remontów. Z pęknięciami, z bujającymi się podłogami. To jest XXI wiek, no i umówmy się, ludzie nie pójdą z lepszych lokali, chociaż kamienica może się zawalić, do takich mieszkań.

- powiedziała jedna z lokatorek kamienicy.

Urzędnicy mają zamiar przedstawić dzisiaj nowe propozycje mieszkań. Do czasu przeprowadzki oferują rodzinom tymczasowe przeniesienie się do hostelu.

Mieszkańcy kamienicy są częściowo spakowani, ale jeśli nie otrzymają jasnej informacji, gdzie znajdują się dla nich lokale zastępcze, to mają zamiar zostać w swoich dotychczasowych mieszkaniach.

Autor: Filip Yak

podziel się:

Pozostałe wiadomości