Weekend w Leverkusen - zabytki, najciekawsze miejsca i porady dla turystów

Leverkusen, mapa
ilbusca/Getty Images
Odwiedzając to średniej wielkości miasto w zachodnich Niemczech, nie sposób nie odwiedzić stadionu BayArena. Choć obiekt nie należy do najnowocześniejszych, ma w sobie duszę i specyficzny klimat. Z jakimi atrakcjami spotkamy się jeszcze w Leverkusen? Miasto kusi zabytkowymi budowlami i ciekawymi pomnikami.

Trzy dni - właśnie tyle potrzeba, aby w pełni zwiedzić miasto. Jak można spożytkować ten czas? Warto wybrać się na mecz lokalnej drużyny Bayer Leverkusen, zobaczyć najważniejsze zabytki, a wieczory spędzić w restauracjach, zajadając się tradycyjnymi potrawami.

Co warto zobaczyć w Leverkusen?

Nasze kroki w pierwszym dniu zwiedzania warto skierować do Christ Church. Jest to kościół protestancki, który oddano do użytku na początku XX wieku. Podczas II wojny światowej został poważnie uszkodzony – prawie doszczętnie zniszczono wnętrze kościoła. Kilka lat po wojnie sporządzono plan odbudowy. W 2001 roku budynek przeszedł remont i do dziś pełni funkcje sakralne. Charakterystyczna czerwona cegła jest znakiem rozpoznawczym budowli. W Leverkusen znajduje się również kościół Serca Jezusa. Inauguracja budynku nastąpiła w 1929 roku. Najbardziej charakterystyczną częścią kościoła jest 45-metrowa wieża. Obiekt został zaprojektowany w stylu przemysłowym. Ma 4 dzwony, z których największy waży ponad 3 tony.

Co jeszcze oferuje nam Leverkusen? Zabytki warte uwagi na naszej trasie zwiedzania to między innymi kościół Świętego Szczepana. Historia tego budynku sięga VI wieku. Na przestrzeni lat był wielokrotnie przebudowywany. Podczas II wojny światowej został częściowo zniszczony, jednak stosunkowo szybko go odbudowano. Od 2004 roku budynek ma zjawiskowe oświetlenie, które szczególnie pięknie prezentuje się w nocy. Kościół słynie z 6 dzwonów, z których najstarszy waży ponad 400 kilogramów i pochodzi z końca XIV wieku. Najmłodszy dzwon jest z 1986 roku i waży ponad 1300 kilogramów.

Leverkusen to miasto, które słynie ze wspomnianego wcześniej stadionu BayArena. Wybudowanie obiektu pochłonęło aż 70 milionów euro. Pomieści on ponad 30 000 kibiców. W 1963 r. niemieckie przedsiębiorstwo Bayer AG obchodziło stulecie. Z tej okazji na stadionie zainstalowano profesjonalne oświetlenie. Po roku 1990 obiekt został zmodernizowany – zainstalowano podgrzewaną murawę, dach i ogrzewane trybuny. Nad stadionem rozpościerają się 4 maszty, na których zainstalowano 220 bardzo jasnych źródeł światła. Lokalna drużyna Bayer Leverkusen rozgrywa na nim swoje mecze. Nawet osoby, które na co dzień nie interesują się piłką nożną, powinny zobaczyć chociaż jeden z nich. Klimat stadionu, kibice i niesamowita atmosfera składają się na niezapomniane przeżycia.

Co jeszcze warto zobaczyć w Leverkusen?

Kiedy poznamy już historię najważniejszych zabytków i przeżyjemy wzniosłe chwile na klimatycznym stadionie, warto oddać się nieco bardziej przyziemnym przyjemnościom. Rathaus-Galerie znajduje się w samym centrum miasta. Trzypiętrowa galeria oferuje szereg sklepów i kawiarenek, w których uraczymy się aromatyczną kawą. Ponadto znajduje się tam bardzo duży parking, więc jeśli podróżujemy samochodem, bez trudu znajdziemy miejsce postojowe. W budynku zlokalizowane są sklepy dużych europejskich marek. Możemy skorzystać z darmowego Internetu i kupić podstawowe leki w aptece.

Inne atrakcje w Leverkusen związane są z lokalną kuchnią. Choć tradycyjne restauracje oferują typowo niemieckie jedzenie, region Nadrenii nieco wyróżnia się od reszty kraju. Stosunkowa bliskość Morza Północnego sprawia, że mieszkańcy często zajadają się owocami morza. Na początek warto spróbować muli, przyprawionych liściem laurowym, zielem angielskim i czosnkiem. W restauracjach serwowane są razem z włoszczyzną i żytnim chlebem. Jako przystawkę możemy zamówić kanapkę z mięsem i jajkiem. Podaje się ją najczęściej z sałatką ziemniaczaną, frytkami lub zapiekanymi ziemniakami. Danie główne to zwykle tarte ziemniaki z boczkiem i porem. Potrawa wzbogacana jest kiełbasą. W dawnych czasach była spożywana przede wszystkim przez biedniejszą część społeczeństwa. Obecnie stanowi lokalny przysmak.

Leverkusen słynie z pierników. W centrum znajdziemy nawet muzeum poświęcone tym słodkościom. Kiedyś były symbolem bogactwa i wypiekano je tylko raz w roku, obecnie turyści mogą delektować się tym przysmakiem o każdej porze. Regionalna kuchnia ma wiele wspólnego z tradycyjnymi niemieckimi potrawami. Na stołach króluje mięso (przede wszystkim wieprzowina) i wszelkiego rodzaju potrawy ziemniaczane, w tym zupy. Charakterystyczny nie tylko dla Leverkusen, ale dla całych Niemiec jest żytni chleb. Jest on serwowany w restauracjach jako dodatek do zup lub w postaci kanapek z duszoną wieprzowiną, grillowanym salami i warzywami. Innym wartym polecenia deserem, oprócz pierników, jest strudel jabłkowy. Charakteryzuje się delikatną konsystencją i mocno wyczuwalnym jabłkowym smakiem. Owoce morza bardzo często spożywane są z białym winem, natomiast typowo mięsne potrawy z lokalnym piwem pszenicznym. W mieście, tak jak w innych częściach Niemiec, wypija się sporą ilość złocistego trunku. Lokalne browary z wieloletnimi tradycjami oferują chmielowy napój warzony według starych receptur.

Zobacz także:

Autor: Adrian Adamczyk

podziel się:

Pozostałe wiadomości