Włocławek. Kobieta urodziła martwe dziecko
Do dramatycznych wydarzeń doszło w piątek około 14:00. Z ustaleń serwisu ddwloclawek.pl wynika, że do Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego zgłosiła się kobieta w ósmym miesiącu ciąży, która była w trakcie kwarantanny. Zdaniem informatora, zawiadomiła lekarzy, że ma skurcze i bardzo źle się czuje. Po przeprowadzeniu badań zalecono jej, aby zgłosiła się do szpitala covidowego.
Po powrocie do domu ciężarna nadal odczuwała dolegliwości. Wezwana karetka zawiozła ją do szpitala. Po wykonaniu cesarskiego cięcia okazało się, że dziecko nie żyje.
- Sprawa jest w trakcie wyjaśniania. Dostałem informację od ordynatora oddziału, że wszystkie czynności, które zostały wykonane, były zgodne z procedurami medycznymi - powiedział serwisowi ddwloclawek.pl dr Jacek Korecki, dyrektor WSS ds. lecznictwa.
Kobieta i jej rodzina zostali objęci opieką psychologa.
Policja zabezpieczyła dokumentację medyczną
Sprawę postanowił zgłosić policji ojciec noworodka. Po konsultacji z prokuratorem funkcjonariusze zabezpieczyli dokumentację medyczną.
- Prowadzone jest postępowanie (...) pod kątem art. 160 par. 2 kodeksu karnego [przepis dotyczy obowiązku opieki nad osobą narażoną na niebezpieczeństwo - przyp. red.] - poinformowali mundurowi.
- Sytuacja nie dotyczy śmierci noworodka, a martwego urodzenia - podkreśla Karolina Welka, dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Włocławku.
Zobacz wideo: Kobiety z cukrzycą typu 1 mają biologicznie mniej czasu, by zajść w ciążę.
>>> Zobacz także:
W zeszłym roku było najmniej urodzeń od 15 lat. "Kobiet, które mogą mieć dzieci, będzie coraz mniej"
Tomasz Karolak z kochanką w łóżku? Intymne zdjęcie trafiło do sieci
Autor: Iza Dorf
Źródło: ddwloclawek.pl
