Brytyjskie media: w czasach pandemii chętniej szukamy przygód miłosnych w sieci. Seksuolog: "Może to wynikać z potrzeby redukcji napięcia"

''Kwarantanna - większa ilość zdrad i rozwodów''
Kwarantanna sprawiła, że więcej czasu spędzamy z naszymi drugimi połówkami. Część osób na pewno się do siebie zbliża, jednak dla innych wspólna izolacja może zakończyć się rozstaniem. O tym, dlaczego tak się dzieje mówiła seksuolog, Izabela Jąderek.

Czy izolacja zbliża do siebie pary?

Niektóre na pewno tak. Maria Wolna-Pasek i Jakub Pasek przyznają, że kwarantanna nie zmieniła niczego ani w ich życiu, ani w miłości. Małżeństwo poznało się na jednym z portali randkowych, a od 6 lat pracują razem, tworząc bloga parentingowego.

Ten czas totalnie bez przerwy spędzamy od 6 lat. (…) Lubimy swoje towarzystwo i nie mamy problemu z tym, co nas teraz zastało

- tłumaczy Maria.

Jakub dodaje, że w ich relacjach nic się nie zmieniło. Jedyna nowość jest taka, że ich dzieci nie chodzą do szkoły. To jednak nie jest powodem żadnych frustracji.

Apelujemy, żeby nie szukać żadnej innej rozrywki poza swoją rodziną, bo jednak ta osoba, która jest obok, jest osobą najważniejszą

- mówi Maria.

Kwarantanna- większa liczba zdrad i rozwodów?

Nie wszyscy jednak radzą sobie z obecną sytuacją tak dobrze jak państwo Paskowie. „Global Times” podaje, że w chińskiej prowincji Shaanxi odnotowano rekordową liczbę spraw rozwodowych. Przyjmuje się, że to właśnie wynik kwarantanny. Z kolei brytyjski portal IllicitEncounters.com informuje, że w Wielkiej Brytanii w szukaniu przygód miłosnych na portalach randkowych przodują mężczyźni – oni w ostatnich tygodniach są o 18 proc. bardziej aktywni niż wcześniej. Aktywność kobiet na tego typu portalach w ciągu ostatnich kilku tygodni wzrosła natomiast o 12 procent.

Kwarantanna a zdrady na portalach – co nami kieruje?

Seksuolog, Izabela Jąderek tłumaczy, że danych naukowych na ten temat jest bardzo mało. W Stanach Zjednoczonych sprawdzano, jak ta izolacja wpływa na pary.

Z tych badań wynika, że ponad połowa osób będąca w związkach rzadziej uprawia seks

- tłumaczy.

Dodaje, że obecna sytuacja nie jest łatwa. Jesteśmy bardziej narażeni na stany depresyjne. Obawiamy się o przyszłość.

Przede wszystkim warto zwrócić uwagę na to, że w zasadzie każda osoba, wszędzie, na całym świecie doświadcza teraz ogromnego stresu

- mówi Izabela Jąderek

Ten lęk i niemoc generuje w nas napięcie. Jeżeli do tego nie potrafimy rozmawiać z drugą połówką o naszych obawach, a tylko się kłócimy, sytuacja się pogarsza.

Niektórzy mężczyźni właśnie coraz częściej sięgają do aplikacji internetowych, żeby kogoś poznać. Niekoniecznie wynika to z potrzeby bliskości, zrozumienia, tworzenia więzi, ale wynika to z potrzeby redukcji napięcia

- dodaje.

Zobacz też:

Autor: Anna Korytowska

podziel się:

Pozostałe wiadomości