Kredyt hipoteczny. Kiedy nie musimy spłacać rat? Czy można zawiesić kredyt?

Stołeczny sąd uznał, że procesujący się z bankiem w sprawie kredytu frankowego, na czas trwania procesu sądowego, nie powinni płacić rat. W Dzień Dobry TVN o tej sytuacji rozmawialiśmy z ekonomistą - Pawłem Cymcykiem. Czy można nie płacić rat kredytowych?

O jeden most za daleko

Zobacz też: Mateusz Damięcki dumny z zawodowego sukcesu żony: "Jestem Panem Dyrektorowym" >>> 

Paweł Cymcyk, ekonomista, autor bloga ekonomicznego:

Sytuacja, o której mówimy jest o tyle wyjątkowa, że trochę stawia wszystko go góry nogami. Sam fakt, że to iż strona wytoczyła proces bankowi, zatrzymuje konieczność spłaty rat kredytu. W moim odczuciu jest to o jeden most za daleko, ponieważ daje nadzieję wielu kredytobiorcom - "jak zrobię coś takiego, to też nie będę musiał płacić"

Lepiej odkładać te raty na konto

Negatywną konsekwencją tej sytuacji, gdy okaże się jednak, że trzeba te raty spłacić, jest konieczność spłaty wszystkiego co narosło po drodze jednocześnie plus odsetek! Niezależnie od tego kiedy udzielamy sobie wakacji kredytowych, to i tak te odsetki, które po drodze narastają obciążają nas finalnie. W tym przypadku dużo bezpieczniejszym rozwiązaniem byłoby odkładanie tych środków, a nie liczenie na to, że nie będę musiał płacić.

Dlaczego "frankowicze" procesują się z bankami?

Źródłem problemów kredytobiorców z bankami, są klauzule - zapisy w umowach kredytowych, które są wątpliwe. To sprawia, że część "frankowiczów" decyduje się na wejście na drogę sądową i rozstrzyganie tego, czy taka umowa ma prawo funkcjonować.

Zobacz też: Ekspert finansowy: "Polacy są regularnie w dołku finansowym". Jak to zmienić? [Live DDTVN] >>> 

Kiedy można zawiesić kredyt?

Takich możliwości nie ma za dużo. Są to m.in. wakacje kredytowe, które są zapisane w umowie. Jedyne co musimy wówczas zrobić to zgłosić to do instytucji kredytowej. Co to oznacza dla nas? To, że nie będziemy musieli w najbliższym okresie płacić tych rat kredytowych, ale odsetki cały czas nam narastają. Wydłuża nam się okres spłaty, to jest jedna negatywna konsekwencja. Druga to to, że odsetki, które po drodze mieliśmy zapłacić, rosną dalej, co oznacza że ostatecznie zapłacimy więcej. 

Zobacz też: Prezydent podpisał nowelizację ustawy o wsparciu dla kredytobiorców - nawet 2000 zł przez 36 miesięcy >>> 

Autor: Bernadetta Jeleń

podziel się:

Pozostałe wiadomości