Korea Północna krajem absurdów. "Ta wycieczka to powrót do przeszłości"

Korea Północna – kraina absurdów
Pandemia koronawirusa opanowała cały świat. Krajów, gdzie nie wykryto zakażeń, jest zaledwie kilka, a jednym z nich jest Korea Północna. Jak jest naprawdę i czy możemy wierzyć w to, że nikt jeszcze tam nie zachorował? Rozmawialiśmy o tym z Emilem Truszkowskim - autorem bloga Pozdro z KRLD .

Korea Północna wolna od koronawirusa?

Mieszkający w Japonii Emil Truszkowski organizuje wycieczki do Korei Północnej. Wielokrotnie w celach podróżniczych musiał dowiedzieć się, jak wygląda w tym kraju sytuacja epidemiologiczna. Z oficjalnych informacji wynika, że w Korei Północnej koronawirusa nie ma.

- WHO wysyłali tam swoich ludzi i wedle tego, co byli w stanie zobaczyć, nie wykryli tam żadnych przypadków zakażenia. Ten kraj jest zamknięty. Odcięli się od Chin - tłumaczył nasz rozmówca.

Czy warto zwiedzać Koreę Północną?

Okazuje się, że kraj, który budzi ogólnoświatowy postrach, kryje w sobie wiele piękna.

- W Korei Północnej jest wiele pięknych miejsc - natura nieruszona ręką człowieka. Góry, plaże, gdzie jest pusto. Cisza, spokój, a to dlatego, że tak mało ludzi tam jeździ. 6 tys. turystów z Zachodu tam jeździło rocznie i około 100-200 tys. Chińczyków. W wielu miejscach ten kraj jest kompletnie nierozwinięty, jeśli chodzi o turystykę masową - mówił nam Emil Truszkowski.

Jak wygląda wyjazd do tego kraju?

- To nie są zwykłe wycieczki. To są przygodowe wycieczki, bo nie wiadomo co się wydarzy. Plan wycieczki może zmienić się z minuty na minutę. Jest dużo ograniczeń, nie można samemu tam wjechać, tylko grupą, która ma pozwolenie na zwiedzanie. Jest lista miejsc, które można odwiedzić, a są takie, do których nigdy nas nie wezmą - podkreślił bloger.

Nigdy nie wiadomo, co czeka nas na miejscu.

- Ta wycieczka to powrót do przeszłości. Klimaty PRL-u, stalinistycznej Rosji i trochę absurdów Barei. Jest trochę śmiesznie, trochę strasznie, a trochę tragikomicznie - ocenił ekspert.

Jacy są Koreańczycy?

Zdaniem Emila Truszyńskiego, ludzie zamieszkujący Koreę Północną niczym nie różnią się od nas, Europejczyków.

- Są podobni do nas. To są zwykli ludzie, mają podobne hobby, tylko żyją w innym systemie i inaczej muszą tam funkcjonować. Poznałem kilku Koreańczyków, to życzliwi i pracowici ludzie. Ale trochę się nas boją, bo nas nie znają. Propaganda wprowadza strach także w naszym kierunku - zauważył autorem bloga Pozdro z KRLD.

Zobacz też:

Nie oglądałeś Dzień Dobry TVN na antenie? Pełne odcinki znajdziesz w serwisie Player.pl

Autor: Oskar Netkowski

podziel się:

Pozostałe wiadomości