Koło Granady grasuje czarna pantera. Mieszkańcy boją się wychodzić z domów

czarna pantera
Ian Lindsay/Pixabay
Blady strach padł na mieszkańców hiszpańskiego miasteczka Ventas de Huelma. Od kilku dni wieczorami nie opuszczają swoich domów. W okolicy grasuje bowiem czarna pantera. Groźnego zwierzęcia szuka Gwardia Cywilna, m.in. przy pomocy helikoptera.

Hiszpania: czarna pantera grasuje w okolicach Granady

Niebezpieczne zwierzę było widziane w miasteczku Ventas de Huelma koło Granady w hiszpańskiej Andaluzji. Po raz pierwszy - w ubiegły piątek. Potem mieszkańcy wielokrotnie alarmowali o jego pojawieniu się w różnych miejscach, m.in. na drodze prowadzącej do siedziby lokalnych władz.

We wtorek kierowca samochodu zapewnił, że widział wielkiego kota w dzień, znajdował się on ok. 20 m od pojazdu, o czym poinformowały władze miasteczka.

To jest czarna pantera, to już pewne

– powiedział burmistrz Ventas de Huelma, Luis Miguel Ortiz, cytowany przez dziennik „Granada Hoy”.

Do poszukiwań włączyła się Gwardia Cywilna, która ze względu na dużą mobilność zwierzęcia, przeprowadza akcje z lądu i powietrza na terenie kilku gmin. Używa do tego śmigłowca i kamer termowizyjnych.

W sąsiadującym miasteczku Escuzar właściciel jednego z tamtejszych barów słyszał w nocy ryki i pomruki, które mogła wydawać pantera

– poinformował burmistrz Ortiz.

Znaleziono także podejrzane ślady, które teraz bada policja.

Ventas de Huelma - mieszkańcy boją się pantery

Mieszkańcy pomagają policji w poszukiwaniach, relacjonują spotkania z panterą i wskazują na ślady, które mogła zostawić.

Burmistrz Ventas de Huelma zalecił obywatelom, aby nie wychodzili z domów bez potrzeby, zachowywali dystans w razie zobaczenia zwierzęcia i powiadamiali służby ratownicze.

Policja jest już na tropie , gdyż ma teren pod kontrolą, a pantera może zostać schwytana jeszcze tej nocy

- zapewnił Luis Miguel Ortiz,

Według „Granada Hoy”, do tej pory nie ma wystarczających dowodów na stwierdzenie, że w okolicy znajduje się dzika pantera. Jedyną realną przesłanką jest zdjęcie zrobione przez rowerzystę, na którym daleko widać zwierzę przypominające czarnego kota.

Pomimo tego policja pracuje nad zlokalizowaniem pantery i zabezpiecza wciąż pojawiające się nowe ślady.

Pantera śnieżna atrakcją zoo w Ohio. Zobacz wideo:

x-news 

Zobacz też:

Jak reagować na ukąszenia? Wskazówek udziela ratownik medyczny

Słodka Suzi "w rękach policji". Mężczyzna przyniósł ptasznika tygrysiego na komendę w Nowej Soli

To schronisko nie przypomina tradycyjnego przytułku dla zwierząt. Dlaczego Dom Kota jest tak wyjątkowy?

Autor: Luiza Bebłot

Źródło: PAP

podziel się:

Pozostałe wiadomości